
W 1933 roku do władzy w Niemczech doszli naziści, a setki tysięcy obywateli III Rzeszy musiały opuścić kraj. Teraz rząd RFN chce przywrócić niemieckie paszporty prześladowanym wówczas osobom oraz ich potomkom.
Zarówno Żydzi, którzy wyjechali z Niemiec w latach 30., jak i ich potomkowie będą mogli teraz skorzystać ze sporych ułatwień w ponownym uzyskaniu niemieckiego obywatelstwa. Dotyczy to osób, które straciły je, ponieważ przyjęły paszport innego państwa po przymusowym wyjeździe z III Rzeszy.
Jak mówił sekretarz stanu w niemieckim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Günter Krings, chodzi o „szybkie i pragmatyczne rozwiązanie”.
Jako pierwsi temat podjęli Zieloni, proponując nowelizację ustawy, która załatałaby lukę prawną w ustawie o obywatelstwie. Resort spraw wewnętrznych planuje w tej sprawie wydanie dekretu. Na razie nie podano szczegółów.
Krings wyjaśnił, że forma dekretu pozwala na szybkie i płynne wprowadzenie nowych przepisów. Dodał, że takie rozwiązanie prawne byłoby najlepsze, „biorąc pod uwagę potrzebę pilnego załatwienia tej kwestii”.
– Niemcy chcą postąpić sprawiedliwie z uwagi na historyczną odpowiedzialność wobec tych prześladowanych, których bezprawnie zmuszono do opuszczenia kraju, oraz wobec ich potomków – utrzymywał sekretarz stanu.
Za wdrożenie nowego prawa odpowiadałby Federalny Urząd Administracji.
Ten pomysł spodobał się Centralnej Radzie Żydów w Niemczech. Jak podkreślał jej przewodniczący Josef Schuster, po dojściu nazistów do władzy tysiące obywateli niemieckich musiały uciekać z kraju lub odebrano im obywatelstwo. – Przed nimi oraz ich potomnymi Niemcy powinny wspaniałomyślnie otworzyć drzwi – mówił.
Źródło: dw.com