Jeśli ktoś właśnie pakuje torby, aby wyruszyć nad polskie morze, to zdecydowanie nie będzie miał wymarzonych wakacji. Synoptycy z IMGW informują, że najbliższe dni w naszym kraju to przewaga deszczu i burz.
Jak czytamy w oficjalnych komunikatach, Polska pozostaje w obszarze obniżonego ciśnienia związanego z niżami znad północnej i wschodniej Europy. Od pewnego czasu do naszego kraju napływa chłodne powietrze polarnomorskie, a to oznacza, że na kilka dni musimy pożegnać się z upałami.
Według synoptyków, niedziela w całym kraju będzie pochmurna i zimna. Na termometrach zobaczymy od 19 do 26 stopni. Północno-zachodni wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami silniejszy, w burzach powieje silniej, do 80 kilometrów na godzinę.
Nie lepiej będzie w kolejnych dniach. Praktycznie cały tydzień przeminie pod znakiem chłodu, deszczu, a lokalnie także burz. W żadnych z najbliższych dni synoptycy nie przewidują temperatur w okolicach 30 stopni C.
Najgorzej ma być w czwartek, kiedy oprócz ponurej i deszczowej pogody, eksperci przewidują burze z gradem. Wiatr ma wówczas osiągać prędkość, w porywach, do 90 km/h.
Źródło: IMGW / Pogodynka.pl / NCzas.com