REKLAMA
Od kilku tygodni trwają demonstracje mieszkańców Hongkongu przeciwko coraz większej integracji tego Specjalnego Regionu Administracyjnego z Chińską Republika Ludową.
Na ulice Hongkongu potrafi wyjść nawet milion ludzi. Dla nich największym problemem są kamery monitoringu, które zapisują każdą demonstrację i umożliwiają identyfikację demonstrantów, którzy potem są zatrzymywani i aresztowani.
REKLAMA
Walcząc z identyfikacją, protestujący wpadli na pomysł tworzenia broni laserowej domowym sposobem, takich małych działek, dzięki którym oślepiają kamery i uszkadzają ich elektronikę.
Źródło:GeekWeek
REKLAMA