Kukiz trafi do Tworek ale… dogadał się z PSL! Muzyk został sam ze sztabem bez armii. Musi się teraz wpisać na listy ludowców

Paweł Kukiz. / foto: PAP
Paweł Kukiz. / foto: PAP
REKLAMA

Wolę wpisać na listy PSL kilkudziesięciu pewnych ideowców niż tworzyć swoje listy, na których musiałbym mieć ponad 1000 osób z czego 900 może okazać się kanaliami – napisał lider Kukiz’15, Paweł Kukiz.

Kukiz pod swoim wpisem na Facebooku odpowiadał w niedzielę na pytania internautów, którzy byli zainteresowani, z kim ostatecznie jego ugrupowanie pójdzie do jesiennych wyborów. „PSL i PiS i PO są partiami, których część członków funkcjonowała w elitach komuny. Wszystkie partie w Sejmie mają u siebie partycypantów komuny” – napisał w jednym z komentarzy muzyk.

REKLAMA

Odnosząc się z kolei do rozmów z PSL, Kukiz odpowiedział: „Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo sam nie mam ani czasu, ani środków by zebrać 130 tysięcy podpisów by stworzyć własne. Taka jest ordynacja”. „Wprowadziłem do Sejmu 41 osób, z czego 3/4 okazało się koniunkturalistami i ukrytymi PiS-owcami. Wolę więc wpisać na listy PSL kilkudziesięciu pewnych ideowców niż tworzyć swoje listy, na których musiałbym mieć ponad 1000 osób z czego 900 może okazać się kanaliami” – dodał.

W sobotę Kukiz opublikował wpis w mediach społecznościowych odnoszący się do spekulacji na temat ewentualnych koalicji w wyborach do parlamentu. „Pójdziemy z każdym, kto w tej partyjnej ordynacji najbardziej uprawdopodabnia przekroczenie progu wyborczego i wpisze do programu swojej partii politycznej postulaty, z którymi wszedłem do Sejmu w 2015 r. – napisał. Wśród postulatów Kukiz wymienił m.in. obligatoryjne dla władz referenda, wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tys. zł czy wprowadzenie instytucji „sędziów pokoju” wybieranych przez obywateli, którzy rozstrzygaliby w drobnych sprawach.

Kukiz przyznał też, że w sprawie koalicji rozmawiał już z PiS, PSL, Konfederacją czy Bezpartyjnymi Samorządowcami. „Po tych +negocjacjach+ wszystkich jestem już jedną nogą w Tworkach” – napisał w sobotę lider Kukiz’15.

(PAP)

REKLAMA