„Ci, którzy bawią się ogniem, od ognia zginą”. Chiny coraz mocniej straszą w sprawie Hongkongu

Yang Guang Fot. Twitter
REKLAMA

Pekin zaostrza ton wobec Hongkongu, gdzie trwają demonstracje przeciw chińskiemu protektoratowi. Yang Guang, rzecznik odpowiadający za Hongkong i Makao ostrzegł, by „nie lekceważyć silnej determinacji i ogromnej władzy rządu centralnego”.

Dodał także, że „ci, którzy bawią się ogniem, od ognia zginą”. Oskarżył też „prowokatorów” i „obce siły”. Zapewnił także o poparciu Pekinu dla gubernator Carrie Lam. Było to najmocniejsze ostrzeżenie od rozpoczęcia protestów w Hongkongu na początku czerwca.

REKLAMA

Projekt deportacji obywateli tej enklawy do Chin został zamrożony, ale demonstracje pod hasłem obrony swobód trwają i przybierają nawet coraz bardziej gwałtowny charakter. Protestujący wzywają do dymisji szefowej miejscowej władzy wykonawczej Carrie Lam, wspieranej przez komunistyczny reżim.

Tymczasem Yang Guang potwierdził poparcie Pekinu dla Carrie Lam i policji w Hongkongu, która tłumi protesty. W poniedziałek 5 sierpnia zatrzymano tam 148 osób. Rozpoczęto także strajk generalny w tej byłej brytyjskiej kolonii.

Pekin do tej pory pozostawiał interwencję w rękach miejscowych władz, ale pojawiło się też groźne video, na którym chińska armia pokazuje jak tłumi zamieszki i doniesienia o ćwiczeniach żołnierzy do walk miejskich.

Źródło: AFP/ Le Figaro

REKLAMA