Kosmici do nas nie przylecą. Wszystko dlatego, że w Polsce łamana jest konstytucja. To prowadzi do III Wojny Światowej

Ufo i kosmici. Foto: Facebook
Ufo i kosmici. Foto: Facebook
REKLAMA

Na stronie Fundacji Nautilus, która zajmuje się… bardzo ciekawymi rzeczami, pojawiła się interesująca opinia dotycząca wpływu „odradzających się nacjonalizmów” na ewentualne spotkanie ludzi z kosmitami.

Nigdy nie usłyszano od obcych istot, aby mówiły o państwach i narodach…

REKLAMA

„Nie ma najmniejszej wątpliwości – wyższe od naszego światy i planety nie mają państw, granic, rządów i tego całego bajzlu, którym tak bardzo teraz zachwycają się ludzie na Ziemi. Nigdy nie usłyszano od obcych istot, aby mówiły o państwach i narodach na swoich planetach,nawzajem zwalczających się i nienawidzących grupach, które toczą wojny, gry dyplomatyczne, starają się ogniem i metalem wydrzeć jak najwięcej dla swojego plemiona, bo duma… bo siła! Wprost przeciwnie. Mówimy o tym, że na pewnym etapie nacjonalizmy znikają na podobnej zasadzie jak choroby wieku dziecięcego.” – w ten sposób jeden z autorów portalu zaczyna swój bardzo ciekawy wywód.

Cudownie byłoby przeczytać drugą część tekstu w której autor wylicza rzeczy o których z kolei można było usłyszeć od obcych. Czy na przykład kosmici są marksistami?

Dobrze byłoby się również do wiedzieć czy w kosmosie istnieją niezidentyfikowane związki latające LGBTUFO. Tak wiele moglibyśmy się nauczyć od obcych cywilizacji…

Polskie feministki rade by były również gdyby ktoś im powiedział czy femikosmitki wywalczyły już prawo do abor… dażu na inne statki kosmiczne?

Nacjonalizmy i rodzenie dzieci sprowadzą na nas koniec świat…

…to przynajmniej można wywnioskować z tekstu:

„Nie ma żadnej planetarnej społeczności A, która ma w nosie innych ze społeczności B i będzie zachęcała swoich do namnażania się plemiona A ponad miarę tylko po to, aby zakasować innych i mieć ciągły wzrost PKB dzięki stale rosnącej konsumpcji dzięki zachętom dla swoich do rodzenia kolejnych członków plemienia choć dawno zasoby naturalne (zwłaszcza woda) jest na krawędzi katastrofy” – pisze autor o przykładzie jaki moglibyśmy czerpać z kosmicznych społeczności.

Czyli niestety – kosmici jednak są marksistami. W takim razie można założyć, że ich latające talerze są puste – dotychczasowe doświadczenia ludzkości z reżimami komunistycznymi pokazują bowiem, że socjaliści wszelkiej maści nie sympatyzują z jedzeniem.

Źródło: Fundacja Nautilus

REKLAMA