TVP już manipuluje ws. ustawy 447 JUST! Nie chcą przyznać, za co Jakimowicz stracił rolę w serialu [VIDEO]

Jarosław Jakimowicz. / foto: YouTube: wSensieTV
Jarosław Jakimowicz. / foto: YouTube: wSensieTV
REKLAMA

Jarosław Jakimowicz był gościem TVP Info. Aktor przypomniał, że kilkanaście tygodni temu stracił rolę w serialu Canal+ za niewłaściwe poglądy. Osoby obsługujące media społecznościowe w Telewizji Publicznej zasugerowali, że chodziło o udzielenie poparcia Zofii Klepackiej, która stanowczo sprzeciwiła się ideologii LGBT. Prawda jest jednak inna.

Jakimowicz po raz pierwszy ujawnił historię w programie Marcina Roli w telewizji „wRealu24”. Stracił pracę za niewłaściwe poglądy, gdyż wyraził swój sprzeciw wobec ustawy 447 JUST, a na Facebooku zamieścił grafikę z napisem „Poland not Polin”. O wszystkim dowiedział się w dość nietypowy sposób tuż przed startem produkcji.

REKLAMA

Na następny dzień na 6.20 miałem umówiony samochód, który miał mnie odebrać spod domu. To nie miało stać się za miesiąc, tylko następnego dnia. Miałem rolę, miałem tekst… o 17 dnia poprzedzającego dzwoni do mnie agencja i mówią do mnie „Jarek, oni rezygnują z Ciebie. Przez Twoje wypowiedzi – zdradził Jakimowicz.

Sytuacja dotyczyła ewidentnie ustawy 447 JUST, co potwierdził Jakimowicz u Marcina Roli. Gościł w programie na początku maja, a „afera” z Zofią Klepacką wybuchła w okolicach wyborów parlamentarnych, czyli pod koniec maja.

W mediach publicznych jednak fakt istnienia ustawy 447 JUST jest tematem tabu, a wszyscy, którzy podnoszą tę sprawę nazywani są ruskimi agentami. Historia o utracie roli za niewłaściwe poglądy jest jednak bardzo na rękę TVP, lecz jej kontekst już niezupełnie. Postanowiono więc podczepić sprawę pod – słuszną skądinąd – obronę Zofii Klepackiej, a wracające na wokandę żydowskie roszczenia – cóż za zaskoczenie – ponownie skutecznie przemilczeć.

REKLAMA