Kolejne problemy z e-dowodami. Wszystko przez unijne przepisy. Rządzący zapomnieli o jednym „szczególe”

E-dowód. Foto: Ministerstwo Cyfryzacji
E-dowód. Foto: Ministerstwo Cyfryzacji
REKLAMA

Nowe e-dowody to wyjątkowo nieudany projekt rządzących. Mimo że prace nad ich stworzeniem trwały dosyć długo, w wyniku błędu ich konstrukcja nie spełniała wymogów ustawowych. Teraz okazuje się, że nie wzięto pod uwagę także unijnych przepisów.

Wraz z początkiem sierpnia w życie weszło rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczące poprawy zabezpieczeń dowodów osobistych obywateli Unii Europejskiej i dokumentów pobytowych wydawanych obywatelom UE oraz członkom ich rodzin, korzystających z prawa do swobodnego przemieszczania się.

REKLAMA

Rozporządzenie to jest wiążące w literalnym brzmieniu dla wszystkich państw członkowskich i stosuje się je bezpośrednio, w przeciwieństwie do dyrektyw.

Nowe standardy, które muszą spełniać krajowe dowody osobiste, obejmują m.in. kod państwa członkowskiego na tle unijnych symboli. Nowe polskie dowody odpadają już na tym etapie. Ale to nie jedyne przeoczenie.

Ponadto nowe e-dowody według unijnych wymogów mają zawierać dane biometryczne w postaci zapisu odcisków palców. Wymóg ten będzie dotyczył wszystkich dorosłych obywateli, jeżeli istnieje tylko fizyczna możliwość pobrania odcisków.

Dane w tej postaci mają gromadzić poszczególne państwa członkowskie. Docelowo ogólnopolska baza odcisków palców ma powstać do 2031 roku. Znaleźć się w niej mają wszyscy żyjący pełnoletni obywatele.

W warstwie elektronicznej nowych e-dowodów nie ma miejsca na zapis danych biometrycznych. Jak donosi portal bezprawnik.pl, Ministerstwo Cyfryzacji miało już rozpocząć wstępne przygotowania do prac, które mają prowadzić do wdrożenia nowych e-dowodów. Czasu nie ma jednak zbyt wiele, ponieważ ostateczny termin realizacji przedsięwzięcia to 2 sierpnia 2021.

Takie „niedopatrzenie” zaskakuje, zwłaszcza, że od dawna było wiadomo o unijnych wytycznych ws. e-dowodów. Polski resort postanowił jednak wprowadzić dokumenty, które i tak trzeba będzie wycofać. W końcu koszty i tak pokryją podatnicy.

Źródło: bezprawnik.pl

REKLAMA