Nie wiedzieć czemu Lech Wałęsa wychodzi z założenia, że wszystkich interesuje jego codzienne życie. Były prezydent świetnie odnalazłby się w show pokroju programu „Big Brother”. I tak co chwilę dzieli się na Twitterze i Facebooku zdjęciami na których pokazuje co właśnie robi.
Lech Wałęsa wrzucił na Twittera zdjęcie z łazienki albo łaźni, na którym widać jak siedzi w wannie i się relaksuje. Wcześniej pokazał użytkownikom obserwującym jego profil co zjadł.
Przy tej częstotliwości wrzucania zdjęć pokazujących prozę dnia powszedniego Wałęsy, można się obawiać, że kiedyś wejdziemy na Twittera, a tam będzie już latać zdjęcie byłego prezydenta zrobione podczas zupełnie innego posiedzenia…
Tak, Lech Wałęsa bardzo lubi donosić o tym co aktualnie u niego słychać. Widzieliśmy już np. zdjęcie pokazujące próbę odnalezienia modelu sandałów idealnie pasujących do prezydenckich skarpet.
Media społecznościowe służą byłemu prezydentowi również do zamieszczania bardzo długich wpisów, w których forsuje on swoją własną wizję polskiej interpunkcji.
Trudno aż uwierzyć, że można z własnej woli dawać się ludziom tak śledzić – przecież te zdjęcia wyglądają jakby zrobił je jakiś szpieg lub agent, a zrobił je sam Wałęsa!
Chwila relaksu. pic.twitter.com/iGFEPGYi2A
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) August 7, 2019
Kawowy deserek. pic.twitter.com/9uTehrWBS4
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) August 6, 2019
Będzie obiad z Szefową kuchni. pic.twitter.com/ARvt0DGlz7
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) August 6, 2019
Źródło: Twitter