Po kłopotach K’15 rozłam w UPR, zupełnie nie radzą sobie bez Janusza Korwina-Mikkego. Pytanie czy partia się rozpada czy już rozkłada?

Bartosz Jóźwiak i Paweł Kukiz. / Źródło: Wikipedia/Adrian Grycuk / PAP/Tomasz Gzell
REKLAMA

UPR powstała w 1987 roku w Józefowie, a jej sygnatariuszami byli m.in. Janusz Korwin-Mikke, św. p. Stefan Kisielewski, Ryszard Czarnecki, Stanisław Michalkiewicz i wielu innych. Partia mogła stać się prawdziwą siłą myśli konserwatywno-liberalnej lecz niestety obraziła się na Janusza Korwina-Mikkego. Dziś UPR jako utrzymanka Kukiza ma kolejne problemy…

Unia Polityki Realnej pod władaniem Bartosza Józwiaka – który sam jako poseł nie wypada nawet najgorzej – stała się utrzymanką ruchu Kukiz’15. Po informacji o koalicji Kukiza ze spadkobiercami ZSL UPRowcy muszą mieć nie lada zagwozdkę co teraz ze sobą zrobić.

REKLAMA

Na dodatek w partia ma kolejne problemy ponieważ szykuje się w niej rozłam. Wiadomo – „prawica umacnia się przez podział”. Leszek Samborski na swoim Facebooku pisze tak:

„Za kilka tygodni odbędą się kolejne wybory do sejmu i senatu. Prawie 30 lat temu powstała Unia Polityki Realnej jedyna partia polityczna przedstawiająca program wolnościowy gwarantujący Polsce i Polakom wyjście z zapaści gospodarczej i politycznej. Gdyby rozwiązania zawarte w programie UPR z 1990 roku zostały wprowadzone w życie to dzisiaj nie mielibyśmy problemów z ZUS, z reprywatyzacją i prywatyzacją, a miliony Polaków nie musiałoby wyjeżdżać za chlebem zagranicę. Urzędów byłoby o 2/3 mniej, a pracujący w nich urzędnicy dostawaliby godną płacę, za którą służyliby obywatelom pomagając rozwiązać ich problemy – tak jak to się dzieje w krajach, do których Polacy wyjechali i wyjeżdżają.” – polityk przypomina ówczesny program partii, który mógłby być zbawienny dla Polski, a który wciąż obecny jest na sztandarach Konfederacji.

Dalej Samborski pisze trochę na wyrost o możliwościach jakie dziś ma planktonowa UPR…:

„Dla osób, które kiedykolwiek były członkami, sympatykami bądź głosowały na UPR i jej kolejne mutacje są to sprawy oczywiste. Nikt nigdy nie policzył ile nas przez te 30 lat było. Myślę jednak, że można przyjąć, że w sumie jest to ok. 2 milionów ludzi. Pomyślcie Państwo jaka to jest siła wyborcza jeżeli wszyscy oddalibyśmy swój głos na jedną partię przedstawiającą i gotową zrealizować ten program UPR dzisiaj, w nowych warunkach politycznych i gospodarczych. Z odpowiednimi do tej nowej sytuacji korektami. Partia taka stałaby się siłą polityczną mogącą przejąć władzę w państwie i wprowadzić wreszcie tę normalność, o której marzymy od tylu lat”

…oraz o planach rozłamu w partii:

„Czy jest taka partia? Pewnie wielu z was wskaże na kilka. Przy całym szacunku do ich propozycji z różnych powodów nie są one gotowe i zdolne do realizacji tego programu. I nie miejsce tu do prowadzenia polemik dlaczego tak uważam. Zwracam się natomiast do wszystkich starszych i młodszych Upeerowców o przyłączenie się do nowo powstałej partii Odpowiedzialność, którą założyliśmy z Upeerowcami .
Partia Odpowiedzialność to najbardziej dostosowana do dzisiejszych realiów najrozsądniejsza kontynuacja idei starej, dobrej Unii Polityki Realnej.
Zapraszam wszystkich państwa do przyłączenia się do naszej – waszej partii.”

Czy „Odpowiedzialność” rzeczywiście jest zakładana teraz z potrzeby chwili, czy tylko po to aby w nadchodzących wyborach osłabić Konfederację? Czy byli UPRowcy chcą grać na niekorzyść swojego byłego prezesa, Janusza Korwina-Mikkego?

Źródło: Facebook

REKLAMA