Trump się nie patyczkuje. Setki aresztowań imigrantów w USA jednego dnia. To największa akcja od dekady

Aresztowanie nielegalnych imigrantów w USA / Fot. PAP
Aresztowanie nielegalnych imigrantów w USA / Fot. PAP
REKLAMA

Funkcjonariusze amerykańskiego urzędu imigracyjnego aresztowali w środę 680 osób w stanie Missisipi. Zatrzymań dokonano w ramach siedmiu niezapowiedzianych kontroli w zakładach pracy. Zatrzymano głównie Latynosów nielegalnie zatrudnionych bądź nielegalnie przebywających na terenie USA.

Dyrektor agencji ds. imigracji i egzekwowania przepisów celnych (ICE) Matthew Albence powiedział, że środowe aresztowania to największa taka akcja w USA od dekady. Wzięło w niej udział ok. 600 agentów, którzy skontrolowali zakłady i uniemożliwili ucieczkę osobom nielegalnie tam zatrudnionym.

REKLAMA

Ocenia się, że w USA przebywa ok. 12 mln nielegalnych imigrantów, głównie z Meksyku i krajów Ameryki Środkowej. Środowe zatrzymania to realizacja polityki Donalda Trumpa, który w połowie czerwca zapowiedział masowe akcje wymierzone w nielegalnych imigrantów. Podkreślał, że niektórzy imigranci, aresztowani w wyniku nalotów, zostaną odesłani do swoich krajów, a kryminaliści trafią do więzień.

Dzisiejsza akcja funkcjonariuszy federalnych polegała po prostu na egzekwowaniu praworządności w naszym stanie – oświadczył prokurator Mike Hurst. – Dziękuję wszystkim służbom za ich profesjonalizm i poświęcenie. Dzięki temu możemy zapewnić, że wszyscy, którzy naruszają nasze prawo poniosą odpowiedzialność – dodał.

Część osób próbowała uciekać pieszo, ale po krótkiej gonitwie została zatrzymana przez funkcjonariuszy. Po dokładnym sprawdzeniu dokumentów oraz pozwoleń na pobyt w USA, osoby, które spełniały wszystkie wymogi prawne zostały wypuszczone.

„FoxNews” przypomina, że to pierwsza tak duża operacja od 2008 roku, gdy jeszcze za prezydentury George’a W. Busha w zakładzie specjalizującym się w przetwórstwie mięsnym w małej miejscowości Postville zatrzymano 400 nielegalnie przebywających na terenach USA imigrantów, głównie z Gwatemali. Za czasów Baracka Obamy takich działań zaprzestano.

Trump wznowił operacje wymierzone w nielegalnych przybyszy zza granicy, ale wobec ogromnych zasobów ludzkich, które są potrzebne do przeprowadzenia akcji, odbywają się one stosunkowo rzadko. W ubiegłym roku przeprowadzono kontrolę w miejscowości Toledo w Ohio, a właściciel firmy za nielegalne zatrudnianie pracowników został skazany na 18 miesięcy pozbawienia wolności.

Źródło: FoxNews/nczas.com

REKLAMA