
W składzie amunicji pod Aczyńskiem w Kraju Krasnojarskim doszło w piątek do dwóch kolejnych eksplozji, po których wybuchł pożar. Według wstępnych danych rannych zostało osiem osób – pięciu cywilów, żołnierz i dwaj policjanci – podały miejscowe służby ratownicze.
„Po nowych wybuchach wybuchł pożar. Trwa jego gaszenie” – podano.
Jak pisze agencja TASS, powołując się na struktury siłowe, przyczyną kolejnych wybuchów miało być uderzenie pioruna w platformy z amunicją.
W składzie z powodu eksplozji czasowo wstrzymano rozminowywanie terenu.
Wstrzymano też ruch pociągów na trasie Aczyńsk-2-Nazarowo jadących z Abakanu do Moskwy; zostały one skierowane okrężną drogą.
Po raz pierwszy do wybuchów i do pożaru w tym samym składzie amunicji doszło w poniedziałek. Według rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych w związku z pożarem w promieniu 20 km od eksplozji domy w Aczyńsku i okolicy opuściło ponad 16 tysięcy ludzi. Ogłoszono wtedy w mieście stan wyjątkowy.
Następnego dnia pożar ugaszono, a ludzie zaczęli wracać do domów z wyjątkiem wsi Kamienka położonej najbliżej miejsca wybuchów. W sumie ucierpiało wtedy 13 osób. Źródła medyczne podały, że jedna osoba zginęła.
Huge blasts and rising smoke as Russian arms depot explodes.
The explosion at the Russian army depot in Siberia sent shrapnel across a 9-mile radius. pic.twitter.com/YQML2IfQGg— @WADIBIG (@wadibig) August 9, 2019
Źródło: PAP