Google już nie dyskryminuje lesbijek. „Zmieniono mizoginistyczny algorytm”

Google LGBT. Foto: Wikimedia
Google LGBT. Foto: Wikimedia
REKLAMA

Lesbijki „wywalczyły” sobie zmianę algorytmu Google. Na twitterze pojawił się hasztag #SEOlesbienne. Wszystko dlatego, że po wpisaniu w popularną wyszukiwarkę słowa „lesbian” lub „lesbijka” wyskakiwały strony z pornografią.

Internetowy gigant postanowił zmienić algorytm, przez który zamiast informacji na temat lesbijek wyskakiwały różne gatunki porno, co gorsza skierowane do heteroseksualnych mężczyzn. To bardzo dotknęło lesbijki, które czuły, że ich problemy są trywializowane w „mizoginistycznym społeczeństwie”.

REKLAMA

Ruszyliśmy z #SEOlesbienne po tym, jak razem z żoną uświadomiłyśmy sobie, że wstydzimy się używać słowa „lesbienne” w miejscach publicznych – żaliła się Fanchon Mayaudon-Nehlig, rzecznik twitterowej akcji.

Nie mamy wątpliwości, że wyniki wyszukiwarki na hasło „lesbijka” były okropne. Mamy świadomość, że takie problemy występują w wielu wersjach językowych. Podjęliśmy środki, by nie interpretować tego słowa w sposób pornograficzny – mówił Pandu Nayak, zajmujący się w Google jakością wyszukiwarek.

Źródło: noizz.pl

REKLAMA