Śmiertelne ofiary po wybuchu na poligonie doświadczalnym w Rosji. Zauważono wzrost promieniowania

Promieniowanie fot. Wikipedia - domena publiczna autor: Cary Bass
REKLAMA

Rosja przyznała, że podczas pożaru na doświadczalnym poligonie w obwodzie archangielskim na północy Rosji zginęło pięć osób. To pracownicy Rosyjskiej Państwowej Korporacji Energii Jądrowej Rosatom. Jednocześnie odnotowano wzrost promieniowania.

Do wypadku doszło ok. 30 km od miasta Siewierodwińsk. Nastąpił wybuch silnika rakietowego na paliwo ciekłe i zarejestrowano wzrost promieniowania.

REKLAMA

„W wyniku incydentu na poligonie w regionie Archangielsk, podczas testowania reaktywności eksperymentalnej cieczy do systemów napędowych, zginęło pięciu pracowników korporacji państwowej Rosatom. Są jeszcze trzy osoby z obrażeniami i oparzeniami o różnym stopniu, które objęte są specjalistyczną opieką medyczną” – taki komunikat opublikował Rosatom.

W tym rejonie znajduje się państwowy centralny morski poligon doświadczalny marynarki wojennej Rosji. Tam testowane są wszystkie rodzaje rakiet, w które uzbrojone są rosyjskie okręty, w tym międzykontynentalne rakiety balistyczne, pociski manewrujące i przeciwlotnicze.

Zapobiegliwi mieszkańcy dwóch znajdujących się miast, na wszelki wypadek, pospieszyli do aptek, wykupując jod w formie tzw. płynu Lugola, stosowany w celu zapobieżenie wchłonięcia przez organizm napromieniowanych pierwiastków.

Rosyjskie władze zamknęły dla żeglugi część Morza Białego na miesiąc, a także Zatokę Dwińską.

Źródło: TVN24

REKLAMA