Nadchodzi wiatrowa rewolucja energetyczna? Polska ma zastąpić za dwie dekady energię z węgla [VIDEO]

Gigantyczny wiatrak GE Fot. youtube
REKLAMA

Za największą turbinę wiatrową na świecie uważana jest Haliade-X firmy General Electric, która ma moc aż 12 MW i produkuje 67 GWh energii elektrycznej rocznie. Taka jedna turbina może zasilić w prąd elektryczny przynajmniej 16 tysięcy domostw. Haliade-X liczy sobie 260 metrów wysokości, a trzy łopaty mają długość po 107 metrów.

Amerykanie pracują nad jeszcze większą i jeszcze potężniejszą turbiną wiatrową, którą mają zbudować i oddać do użytku w następnej dekadzie. Turbina ma być przystosowana do instalacji na morzu i mierzyć 480 metrów wysokości, czyli być dwa razy wyższa od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, który jest najwyższym budynkiem w Polsce.

REKLAMA

Urządzenie produkujące energię elektryczną, dzięki potędze wiatru, ma dysponować mocą aż 50 MW i generować 268 GWh energii elektrycznej rocznie. Warto zauważyć, że w Polsce, w skali roku, zużywamy ok. 170 TWh energii elektrycznej, oznacza to, że teoretycznie tylko 650 takich turbin offshore może zaspokoić potrzeby energetycznie całego kraju.

Czy to oznacza, że Polska przejdzie na energetykę wiatrową pozbywając się zupełnie węgla? Zgodnie z Projektem Polityki Energetycznej Państwa w 2040 roku mamy mieć 1000 turbin wiatrowych na Morzu Bałtyckim.

Jeśli rozwój technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych będzie postępował w takim szybkim tempie, jak obecnie to nie ulega wątpliwości, że 20 lat, większość energii w naszych domach będzie pochodziła w wiatrowych farm.

Źródło: GeekWeek

REKLAMA