Ten facet przeżywa istny koszmar! Od 2 tygodni ma erekcję. Lekarze przewidują najgorsze

Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

Ten facet przeżywa istny koszmar! Niby w teorii taka choroba to skarb dla żądnych seksu kobiet, ale dla Dannego Polarisa to dramat. Mężczyzna z Wielkiej Brytanii cierpi na rzadką chorobę, która objawia się ciągłą erekcją. Jeżeli mu nie opadnie, czeka go najgorsze…

Jak podaje „The Sun” Danny Polaris ze Swansea dwa tygodnie przed wylądowaniem w szpitalu umówił się na randkę z pielęgniarką w Berlinie. Tuż przed dojściem do stosunku  mężczyzna zażył viagrę. Po wszystkim zaprosił dziewczynę do domu, która zgodziła się podać mu wzmacniacz erekcji. Dla kobiety był to seks życia, dla Brytyjczyka najgorsza decyzja w życiu.

REKLAMA

Po upojnej nocy i zakochaniu się do szaleństwa uroczej pielęgniarki, Danny Polaris następnego ranka mocno zdziwili się jak obudził się i nadal miał erekcję. Na początku uważał się za mistrza miłości, co się na nim, niestety mocno zemściło. Anglik przez dwa dni nic nie robił z stojącym na baczność problemem.

Po dwóch dniach zaczął odczuwać ból, w związku z czym udał się do lekarza. W gabinecie okazało się, że Polaris cierpi na rzadką chorobę – priapizm czyli długotrwały wzwód członka.

Jak podaje „The Sun” takie schorzenie bez szybkiej interwencji może doprowadzić nawet do amputacji przyrodzenia.

Co gorsze lekarze bezskutecznie próbują pomóc mężczyźnie. Przeprowadzono specjalistyczny zabieg, który niestety nie przyniósł poprawy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

I need to rest. Things seem much simpler in black and white and gray.

Post udostępniony przez Danny Polaris (@dannypolaris)

Źródło: The Sun

REKLAMA