Hiszpańska policja aresztowała dwóch mężczyzn podejrzanych o gwałt na 20-letniej Niemce. Do gwałcącego ją Niemca miał się przyłączyć Afgańczyk.
Policjanci polujący na plaży Play de Palma na Majorce na złodziei kieszonkowych usłyszeli krzyki kobiety. Półnaga zaczęła biec w ich stronę wołając o pomoc. Jak się okazało padła ofiarą gwałtu. Po kilkunastu minutach aresztowano sprawców.
Jak wynika zeznań dziewczyna została napadnięte przez swojego 32-letniego rodaka z Niemiec. Ten zaczął ja gwałcić. Zauważył to przechodzący w pobliżu 21-letni imigrant z Afganistanu. Bez chwili namysłu próbował przyłączyć się do gwałciciela. Dziewczynie udało się wyrwać i zbiec.
Kilka dni wcześniej Gwardia Cywilna aresztowała 2 Francuzów za gwałt na Brytyjce. Dojść miało do niego na przyjęciu w hotelu, w którym cała trójka mieszkała.
Po tym zdarzeniu doszło do demonstracji Feministycznego Ruchu Majorki. Według feministek intensywny ruch turystyczny przyczynia się do wzrostu przestępczości na wyspach.
Tezę tę potwierdza policja. W ostatnich dniach przeprowadziła ona duża operację wymierzoną przeciwko złodziejom kieszonkowym. Aresztowano kilkunastu przestępców- z Hiszpanii, Rumunii, Algierii, Iranu, Senegalu i Kostaryki. Ponadto schwytano wtedy dwóch przemytników narkotyków – z Senegalu i |Nigerii.