Rosyjski samolot rozpoznawczy w USA. Przeprowadzi loty obserwacyjne. Ukraińcy i Amerykanie sprawdzą w tym czasie Rosjan

Tu-154M przeznaczony do operacji Open Sky Treaty fot. Milan Nykodym
Tu-154M przeznaczony do operacji Open Sky Treaty fot. Milan Nykodym
REKLAMA

Rosyjski samolot rozpoznawczy Tu-154M LK-1 przeleciał przez Atlantyk i szykuje się do przeprowadzenia lotów obserwacyjnych nad USA. Ukraińcy, Amerykanie oraz Duńczycy wykonają w tym czasie podobne loty nad Rosją.

Rosyjski Tu-154M LK-1 wylądował w bazie sił powietrznych USA w Great Falls w Montanie. Będzie prowadził stamtąd loty obserwacyjne nad terytorium Stanów Zjednoczonych. Potrwają one do 19 sierpnia.

REKLAMA

Na pokładzie znajduje się grupa rosyjskich inspektorów. Towarzyszyć im będą amerykańscy wojskowi kontrolujący zgodność prowadzonych misji z ustaleniami Traktatu o otwartych przestworzach (Treaty on Open Skies).

W tym samym okresie ukraiński An-30B z inspektorami z USA i Danii oraz rosyjskimi wojskowymi przeprowadzi loty obserwacyjne nad terytorium Rosji.

To kolejne z całej serii lotów w ramach Traktatu o otwartych przestworzach (Treaty on Open Skies) jakie miały miejsce w ostatnim czasie.

W lipcu nad Rosją pojawił się węgierski An-26 z przedstawicielami amerykańskiej i kanadyjskiej armii na pokładzie. Rosyjski Tu-154M LK-1 latał wówczas nad terytorium Kanady.

2 sierpnia podobna misję zakończył Boeing OC-135B Open Skies należący do amerykańskich sił powietrznych (USAF). W tym samym czasie rosyjska grupa inspektorów wykonała loty obserwacyjne z wykorzystaniem rosyjskiego samolotu An-30 nad terytorium Norwegii operując z lotniska Bardufoss.

Loty odbywają się na mocy postanowień Traktatu o otwartych przestworzach (Treaty on Open Skies) z 1992 roku. Umożliwia on wykonywanie lotów obserwacyjnych po ustalonych każdorazowo między stronami trasach.

Wykorzystywane do niego są specjalnie certyfikowane przez strony samoloty oraz sprzęt, który mogą stanowić różnego rodzaju kamery, urządzenia do obserwacji w podczerwieni, a także radary z syntetyczną aperturą do obserwacji ziemi przeznaczone do obserwacji bocznej.

Na pokładach samolotów znajdują się zawsze przedstawiciele kraju, nad którym odbywają się loty. Kontrolują oni czy dany przelot jest zgodny z postanowieniami Traktatu.

Loty obserwacyjne w ramach Traktatu są przeprowadzane w celu promowania większej otwartości i przejrzystości w działaniach wojskowych państw uczestniczących, a także w celu zwiększenia bezpieczeństwa międzynarodowego.

REKLAMA