Ukryty podatek od rządu znów szaleje. Wysokie wzrosty cen żywności. Przed świętami czekają nas duże podwyżki

Mateusz Morawiecki i pieniądze (kolaż). / foto: PAP
Mateusz Morawiecki i pieniądze / foto: PAP
REKLAMA

Inflacja w lipcu wzrosła do 2,9 proc. w skali roku. Wzrost cen żywności przyspieszył natomiast do 7,3 proc. rdr, z 6,2 proc. rdr w czerwcu.

Co istotne, w czerwcu pierwszy raz od 2012 roku inflacja w Polsce przekroczyła wartość docelową ustaloną przez NBP.

REKLAMA

Ekonomiści podkreślają, że wzrostowi cen sprzyjają szybko rosnące koszty płacowe, wysoka dynamika konsumpcji i narastające oczekiwania inflacyjne społeczeństwa.

Coraz bardziej kosztowne są zakupy. Jest to tym bardziej dotkliwe, że największe podwyżki cen dotyczą podstawowych towarów i usług. Żywność poszła w górę średnio 6,8 proc. w skali roku. W dwucyfrowym tempie drożeją wieprzowina – 12,4 proc., cukier – 28,4 proc. i warzywa – 32,4 proc.

Powyżej średniej rosną też ceny pieczywa. W skali roku podwyżki wynoszą około 9,6 proc. Podobnie jest w wędlinami, których ceny poszły w górę o 6,7 proc. Nieco mniej podrożał ser – tylko o 2 proc. Sporo tańsze są zaś jaja – o 5,1 proc., a także masło – w lipcu było o 8,4 proc. tańsze niż rok temu.

Tradycyjnie już w statystykach GUS widać taniejącą odzież i obuwie – średnio o 1,5 proc. w skali roku. Wyraźniejsze obniżki obserwowane są jeszcze w przypadku energii elektrycznej – o 5,8 proc., której ceny są jednak utrzymywane sztucznie i – jak prognozują eksperci – eksplodują w przyszłym roku. Potaniał ponadto sprzęt telekomunikacyjny – o 11,3 proc.

Jak podaje GUS, w znacznym stopniu zwiększyły się koszty związane z użytkowaniem mieszkania – o 2,0 proc. rdr, po wzroście o 1,7 proc. rdr w czerwcu. Ceny paliw do prywatnych środków transportu są wyże o 0,7 proc. rdr, wobec wzrostu o 3,0 proc. rdr miesiąc wcześniej. Ale gwałtowne jest tempo wzrostu cen usług – przekroczyło 4 proc. rdr.

Według ekonomistów, to nie koniec wzrostu cen. Podwyżki czekają nas tuż przed świętami

Szacujemy, że w najbliższych miesiącach inflacja powinna stabilizować się w przedziale 2,5-3,0 proc. rdr, czemu będzie sprzyjać m.in. spadek cen paliw w ujęciu rocznym. Wyższych poziomów inflacji, powyżej 3 proc., należy oczekiwać w grudniu 2019 r. – zaznacza analityk banku Pekao, Adam Antoniak.

Źródło: PAP / money.pl

REKLAMA