Już dziś – w środę 14 sierpnia – na drogach w całej Polsce pojawią się tysiące policjantów, którzy w ramach specjalnej akcji będą kontrolować czy kierowcy przestrzegają przepisów dotyczących ograniczeń prędkości. Mogą posypać się mandaty.
14 sierpnia tuż przed długim weekendem policjanci będą kontrolować prędkość kierowców na najważniejszych drogach w kraju. W akcji weźmie udział 5 tysięcy funkcjonariuszy.
– Podczas akcji na drogach całego kraju pracowało będzie przynajmniej 5 tys. funkcjonariuszy (…) Na celowniku policjantów będzie przede wszystkim prędkość, ale będą oni zwracali również uwagę na inne wykroczenia. Priorytetem będzie jednak karanie rażących naruszeń – mówi podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
– W tym roku zauważamy znaczny wzrost liczby kierowców drastycznie przekraczających dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Od początku stycznia policjanci zatrzymali 28,6 tys. praw jazdy za jazdę z prędkością powyżej 50 km/h powyżej limitu. To wzrost aż o 57 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2018 r. – podkreśla Kobryś.
W dalszej części artykułu na portalu autokult.pl możemy przeczytać, że „jak informuje policja, w 2019 r. liczba wypadków, a także ich śmiertelnych ofiar jest póki co mniejsza niż w 2018 r.”.
To oznacza wprost, że obecne ograniczenia prędkości nie mają przełożenia na rzeczywistość. Mimo większej liczby zatrzymanych za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanych liczba wypadków spada, a nie rośnie.
Póki co jednak trzeba uważać, aby nie załapać się na mandat i zupełnie niepotrzebnie nie zasilić budżetu państwa. Dokładne miejsca kontroli nie są znane, można się jednak domyślać, iż będą to przede wszystkim drogi wylotowe z dużych miast w kierunkach popularnych weekendowych wyjazdów.