Człowiek, który zdemaskował Madoffa twierdzi, że gigant ma ogromne straty i oszukuje. Czy General Electric grozi bankructwo?

fot ilustracyjna Zdjęcie: Photo by John Angelillo/UPI Photo via Newscom Dostawca: PAP/Newscom
fot ilustracyjna Zdjęcie: Photo by John Angelillo/UPI Photo via Newscom Dostawca: PAP/Newscom
REKLAMA

Harry Markopolos opublikował 175-stronicowy raport, z którego wynika, że General Electric to „większe oszustwo niż Enron i Worldcom razem wzięte”. Po tym w ciągu jednego dnia kurs giganta runął o 15%.

Raport Markopolosa został przyjęty bardzo poważnie. To księgowy, który zdemaskował największa piramidę finansową w historii USA. Prowadzony przez Madoffa fundusz zdefraudował miliardy dolarów swoich klientów.

REKLAMA

Według Markopolosa skala nieprawidłowości i strat w przypadku GE jest znacznie większa niż w przypadku funduszu Madoffa, czy Worldcom, która swego czasu była największym na świecie operatorem transmisji danych. Firma przez lata ukrywała swe straty inwestycyjne, aż w końcu zbankrutowała.

Markopolos twierdzi, że GE ukrywa w bilansach stratę 38 miliardów dolarów. To aż 40% jego kapitalizacji rynkowej. Według niego dział ubezpieczeniowy przynosi straty nie do odrobienia.

-Straty są nie do utrzymania i rosną w tempie wykładniczym. To nie zniknie … i prawdopodobnie sprawi, że ta firma złoży wniosek o bankructwo – powiedział Markopolos w rozmowie ze stacją CNBC. Według niego dział ubezpieczeniowy firmy potrzebuje pilnie 18,5 miliarda w gotówce. Cała firma ma kłopoty z płynnością a niebotyczne straty generuje też działalność naftowa i gazowa. GE

Szef GE Larry Culp oskarżył księgowego o manipulowanie kursem spółki na giełdzie. Sam dokupił 252 tysiące akcji firmy, to nie powstrzymało jednak spadku kursu. Markopols ma pracować dla funduszu, który gra na giełdzie na zniżkę kursu GE.

Markopolos ma jednak bardzo silna pozycję na rynku. Przez 8 lat informował nadzór finansowy o podejrzanej działalności funduszu Bernard L. Madoff Investment Securities. Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy jednak ignorowała doniesienia.

W końcu fundusz upadł, a jego klienci stracili kilkadziesiąt miliardów dolarów. Sam Madoff za defraudacje został skazany na 150 lat więzienia.

REKLAMA