
W zamku w Malborku wybuchł pożar na skutek zaprószenia ognia. Pożar miał miejsce w kościele zamkowym, gdzie doszło do dużego zadymienia. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Straty materialne są stosunkowo niewielkie.
Do pożaru doszło w nocy, jeszcze przed północą. W kaplicy zamkowej doszło do zaprószenia ognia. Sprawnie zadziałały systemy alarmowe. Na miejscu szybko pojawiło się kilka zastępów straży pożarnej, która ugasiła pożar i rozpoczęła intensywne oddymianie.
Dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku Janusz Trupinda napisał:
„Na miejscu była od razu Straż Zamkowa i malborska Straż Pożarna. W tej chwili trwa oddymianie wnętrza kościoła. Nikt nie ucierpiał […] Było dużo strachu, ale wszystko jest w porządku. Pracom konserwatorskim poddany zostanie niewielki odcinek południowej ściany kościoła (cześć nowa, zrekonstruowana po zniszczeniach wojennych i otynkowana w 2016 r.) oraz fragment kamiennej posadzki, także położonej w 2016 r.”.
Zamek Malborski był stolicą państwa zakonnego, Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, znanego u nas powszechnie jako Krzyżacy. Od 1466 r. do 1772 r. należął do Polski.
Zamek w Malborku to według portalu TRVELIZER „największy zamek nie tylko w Europie, ale i na świecie. Przoduje także pod względem ilości wykorzystanych do jego budowy cegieł. Zajmowana przez niego powierzchnia, liczy aż 143 591 metrów kwadratowych”.
Tak wygląda osmolona ściana Kościoła Najświętszej Marii Panny na zamku w Malborku po wieczornym pożarze. Zniszczenia nie są duże, a dzięki sprawnej akcji strażaków pożar okazał się niegroźny. W sobotę dokładne szacowanie strat. @RadioGdansk fot. PSP Malbork pic.twitter.com/WCzgfJlhyM
— Wojtek Stobba (@w_stobba) August 16, 2019
Źródło: Trójmiasto Eska Info