W czasie kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski obiecywał park miejski nad Wisłostradą. Jedna z najpopularniejszych tras w stolicy miała zostać schowana w tunelu. Teraz okazuje się, że inwestycja jest zbyt droga dla stołecznego ratusza.
Jeszcze przed wyborami samorządowymi kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski obiecywał budowę parku nad Wisłostradą.
– Zbudujmy nowy, nadwiślański park. Istniejące bulwary to początek zwrotu Warszawy ku Wiśle. Teraz czas go kontynuować. Schowamy Wisłostradę w tunelu – obiecywał Trzaskowski.
Co ciekawe, na początku sierpnia Trzaskowski twierdził na antenie Polskiego Radia, że Warszawa jest „relatywnie bogatym miastem”. Teraz okazuje się, że realizacja inwestycji musi poczekać. Jej szacowany koszt wynosi 400 milionów złotych.
Według portalu warszawanaszemiasto.pl, stołeczny ratusz był już dwukrotnie pytany o budowę parku, „jednak już od kilku miesięcy zasłania się wykonywaniem analiz”.
Źródło: tvp.info
