Stowarzyszenie „Niewinność w niebezpieczeństwie” podaje, że jest w posiadaniu 10 spisanych relacji, głównie ofiar afery pedofilskiej amerykańskiego miliardera Jeffreya Epsteina. Zostaną one przekazane Amerykanom, ale też złożone w prokuraturze francuskiej, która prowadzić odrębne śledztwo.
Francuskich wątków jest sporo. Epstein odwiedzał często Paryż, gdzie miał duże mieszkanie. Osobna sprawa to słynny „prezent” od współpracującego z nim szefa agencji modelek, który podesłał miliarderowi trzy dwunastoletnie Francuzki.
Dowody zebrane przez społeczne stowarzyszenie dotyczą jednak tyko zeznań w sprawie czynów „popełnionych na francuskiej ziemi” – powiedziała jego prezes Homayra Sellier. 7 relacji pochodzi o bezpośrednich ofiar pedofila, 3 od świadków jego działalności.
Francuskie śledztwo może ujawnić udział obywateli tego kraju w pedofilskiej sieci Epsteina. Nie można wykluczyć, że umoczeni w aferę Francuzi mogą pochodzić z ważnych kręgów tutejszych „elit” celebryckich i nie tylko.
Stowarzyszenia „Innocence en Danger” opublikowało 12 sierpnia w tygodniku „L’Obs” list otwarty wzywający prokuratora paryskiego Rémy’ego Heitza, do wszczęcia dochodzenia w sprawie Epsteina. Prokuratura paryska po zawiadomieniu, które wpłynęło jeszcze 23 lipca na razie ciągle „weryfikuje” zgłoszenie.
Źródło: AFP/ L’Obs
