Ponad 100 mieszkańców miejscowości Podgornoje zebrało się, aby dokonać samosądu na zamieszkujących w okolicy Cyganach. W ruch poszły noże i koktajle Mołotowa. W wyniku bójki do szpitala trafiły dwie osoby. Aby powstrzymać agresorów na miejscu musiały pojawić się specjalne oddziały policji.
Nie wiadomo, co dokładnie było powodem, dla którego mieszkańcy wsi zebrali się, a następnie ruszyli w stronę domostw zamieszkałych przez Cyganów. Według informacji, które podają lokalne media, powodem mogły być wcześniejsze „starcia” o kobiety.
Słyszałam, że doszło do konfliktu. Potem nasi chłopcy chcieli ich spalić, rzucali w okna butelkami z benzyną. A oni odpowiedzieli, w obronie rodziny, i dźgnęli dwóch nożami. Leżą w szpitalu w ciężkim stanie – mówiła jedna z mieszkanek wioski, która była naocznym świadkiem wydarzeń.
Według oficjalnych komunikatów przekazywanych przez agencję TASS, mężczyźni otoczyli budynek i początkowo próbowali „go szturmować”. Próby te okazały się nieudane, więc przystąpiono do obrzucania domu butelkami wypełnionymi benzyną.
Miejscowi policjanci, nie byli w stanie uspokoić tłumu i zmuszeni byli wezwać oddziały specjalne OMON, które przeznaczone są między innymi do tłumienia buntów. Dopiero tymże służbom udało się doprowadzić do zakończenia próby samosądu.
To nie pierwsze tego typu wydarzenie w ostatnich miesiącach. Do podobnego konfliktu między Rosjanami i Cyganami doszło w czerwcu w miejscowości Czemodanowka w obwodzie penzeńskim w europejskiej części kraju. W wyniku starć jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne. Po potyczkach z wioski wyjechali wszyscy Cyganie, po pewnym czasie niektórzy z nich powrócili.
Źródło: TASS / PAP / NCzas.com
