Gotował rodzinie królewskiej i olimpijczykom. Damian Wawrzyniak najsłynniejszy polski kucharz musi walczyć o prawo osiedlenia się w Wielkiej Brytanii

Damian Warzyniak najsłynniejszy polski kucharz w Wielkiej Brytanii. Zdjęcie: Twitter/Damian Wawrzyniak
Damian Warzyniak najsłynniejszy polski kucharz w Wielkiej Brytanii. Zdjęcie: Twitter/Damian Wawrzyniak
REKLAMA

Brytyjskie media informują o biurokratycznych kłopotach jednego z najsłynniejszych kucharzy na Wyspach. Pochodzący z Polski Daniel Wawrzyniak mimo 15 lat pobytu nie może dostać zgody na osiedlenie się w Zjednoczonym Królestwie.

Wawrzyniak przybył do Wielkiej Brytanii w 2005 roku jako 24-latek i zrobił wielka karierę. Gotował w programach BBC i dla rodziny królewskiej. W czasie Igrzysk Olimpijskich odpowiadał za restaurację Champagne and Seafood obsługującą oficjeli. Od kilku lat prowadzi własną – House of Feasts na obrzeżach Peterborough w Cambs.

REKLAMA

To wszystko za mało, by otrzymał prawo stałego osiedlenia się na Wyspach. Obywatele Unii mieszkający w Wielkiej Brytanii składają teraz podania o prawo pobytu i osiedlenia się, czego wymaga prawo zaprowadzone w związku z Brexitem.

Wawrzyniak otrzymał tylko prawo tymczasowego pobytu i o możliwość osiedlenia się musi ubiegać się ponownie za 5 lat. Słynny kucharz zapowiedział odwołanie się i opublikował na Twitterze kopię listu jaki otrzymał od Home Office – odpowiednika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Wawrzyniak skomentował: „Mieszkam w Wielkiej Brytanii od 15 lat. Zawsze byłem zatrudniony, żadnych zaległości, teraz prowadzę własną restaurację. Zapłaciłem tysiące funtów podatków. Zatrudniam kilku osób w naszej restauracji, bezpośrednio i pośrednio. To ZA MAŁO,BY DOSTAĆ STATUS (osiedleńca -przyp. red). To niedorzeczne”.

W rozmowie z dziennikiem „Mirror” Wawrzyniak mówił, iż popierał Brexit, choć sam nie mógł brać udziału w referendum, ale teraz jednak zmienił zdanie. – To naprawdę smutna sytuacja – powiedział. –Jesteśmy ofiarami złego systemu. Tak wiele dałem Wielkiej Brytanii i nigdy nie prosiłem o nic w zamian. Nigdy nie otrzymywałem żadnych świadczeń, płaciłem podatki, zatrudniam ludzi w mojej restauracji i tak właśnie dziękuje Wielka Brytania.

Rzecznik Home Office zapowiedział ponowne przyjrzenie się sprawie polskiego kucharza –Pan Wawrzyniak otrzymał już status rezydenta, ale nasi pracownicy zajmujący się sprawami skontaktowali się z nim, aby pomóc mu w dostarczeniu dowodów niezbędnych do uzyskania statusu osiedleńca. Automatyczne kontrole danych rządowych ułatwiają wielu osobom złożenie wniosku, a w 79% zakończonych przypadków wnioskodawcy nie musieli przedstawiać żadnych dalszych dokumentów pobytu – powiedział dziennikowi „Mirror”.

REKLAMA