Wściekłe ataki lewicy na działaczy Konfederacji. Próbowano ukraść podpisy, zniszczono stolik

Punkt zbiórki podpisów w Bielsko-Białej / Fot. Facebook/wolnosc.bielsko.biala
Punkt zbiórki podpisów w Bielsko-Białej / Fot. Facebook/wolnosc.bielsko.biala
REKLAMA

W Bielsku-Białej doszło do ataku na działaczy i wolontariuszy Konfederacji. Dwaj nieznani mężczyźni zaatakowali osoby, które zbierały podpisy dla KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.

Jak poinformował Bronisław Foltyn, lider listy Konfederacji w okręgu bielskim, dwaj około 50-letni mężczyźni najpierw złożyli podpisy pod listami, posługując się fałszywymi danymi, a następnie próbowali te podpisy ukraść.

REKLAMA

W wyniku szarpaniny napastnicy połamali stolik. Podpisy jednak nie padły łupem mężczyzn.

To nie jedyny poważny incydent, do którego doszło w Bielsku-Białej. Lewicowy aktywista Szymon Kułakowski z KOD-u, organizator wydarzenia „Bielsko-Biała przeciw nienawiści”, sam w sposób nienawistny zelżył 70-letniego wolontariusza, który zbierał podpisy dla Konfederacji. Nazwał go faszystą i rasistą.

Pan Tadeusz, blisko 70-letni emeryt i wolontariusz KW Konfederacja, został zaatakowany przez Szymona Kułakowskiego podczas zbiórki podpisów w przejściu podziemnym obok Pl. Chrobrego. Został zaatakowany tylko dlatego, że zbierał podpisy pod listami naszego Komitetu Wyborczego. Sytuacja ta miała miejsce w obecności wielu przechodniów. Mamy trzech świadków tego zdarzenia. Jest więc szczytem obłudy, że główny organizator manifestacji pt: „Bielsko-Biała przeciw nienawiści” w agresywny i pełen nienawiści sposób atakuje i znieważa publicznie starszego człowieka i utrudnia legalną zbiórkę podpisów – poinformował Foltyn.

Sam Kułakowski przedstawia inną wersję wydarzeń. – Mówiłem o tym, że partia Konfederacja ma politykę ksenofobiczną, a w jej szeregach są faszyści – wyjaśnił.

W piątek Foltyn zorganizował konferencję prasową z lokalnymi mediami, podczas której zaapelował o uspokojenie nastrojów. Na niej również pojawił się Kułakowski, który zakłócał spotkanie.

Bez agresji, bez nienawiści i bez ataków politycznych, które miały miejsce wczoraj w Bielsku-Białej. Wszyscy pamiętamy niedawne wydarzenia w Gdańsku. Proszę by bielscy liderzy KW PIS, PO, SLD i PSL odcięli się od tego co się wczoraj wydarzyło w Bielsku-Białej i jednocześnie apeluję: spierajmy się na argumenty, dyskutujmy, pokazujmy różnice programowe, ale stanowczo unikajmy agresji na tle politycznym – mówił Foltyn.

Dziś zdewastowano nasz punkt zbiórki podpisów i pobito wolontariuszy, jutro może dojść do tego, że zostaną pobici pracownicy biura Mirosław Nykiel lub zaatakowane zostanie biuro poselskie Stanisława Szweda. Nie tędy droga. Dlatego na koniec proszę jeszcze raz wszystkich liderów bielskich list wyborczych by podpisali mój apel o spokojną i pozbawioną agresji kampanię wyborczą – zakończył Bronisław Foltyn.

Źródło: bielsko.info/nczas.com

REKLAMA