Dramat w szpitalu w Ciechanowie. Pacjent spadł z wysokości czwartego piętra

Szpital/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pexels
Szpital/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pexels
REKLAMA

65-latek zginął podczas pobytu w ciechanowskim szpitalu. Mężczyzna nie przeżył upadku z wysokości 4. piętra. Jedna z pielęgniarek widziała, jak pacjent wypada ze szpitalnego okna.

Do tragedii doszło w sobotę w Ciechanowie. O zdarzeniu policję zawiadomiła pielęgniarka, która podczas pobytu na oddziale znajdującym się na 3. piętrze, miała widzieć spadającego pacjenta.

REKLAMA

Wiadomo, że 65-latek był mieszkańcem powiatu pułtuskiego. Mężczyznę przyjęto na oddział neurologiczny w sobotę w godzinach południowych.

Jak poinformował portal naszciechanow.pl, dokładne okoliczności i możliwa przyczyna śmierci 65-letniego pacjenta będą znane po przeprowadzeniu dochodzenia. Istotne w sprawie będzie ustalenie świadków i ich zeznania. Nie wiadomo, czy mężczyzna popełnił samobójstwo.

 

REKLAMA