TAŚMY KONFEDERACJI to jeden wielki niewypał! „Zwyczajne rozmowy koalicyjne i o podziale kasy z subwencji” [VIDEO]

Robert Winnicki i Janusz Korwin-Mikke//fot. Dominik Cwikła ⓒ
Robert Winnicki i Janusz Korwin-Mikke//fot. Dominik Cwikła ⓒ
REKLAMA

Od kilku tygodni w prawicowej części internetu aż huczało od plotek na temat „taśm Konfederacji”, które miały ujrzeć światło dzienne. Na razie mamy pierwsze nagranie, które okazało się kompletnym kapiszonem.

Wczoraj portal nczas.com informował o tym, że Konfederacja już niemal na pewno zbierze podpisy wymagane do rejestracji list w całym kraju. Dziś natomiast zupełnym zbiegiem okoliczności w sieci pojawiła się pierwsza z taśm.

REKLAMA

Na „taśmach Konfederacji” politycy partii KORWiN i Ruchu Narodowego mieli dogadywać się co do tego, jak zgarnąć kasę z subwencji i przeznaczyć je na jakieś prywatne przyjemności.

Teraz kampania powoli nabiera rumieńców, a więc na około sześć tygodni przed wyborami pojawiło się w sieci pierwsze nagranie. Jednak nie zrobiło ono dużego wrażenia.

Kilkadziesiąt sekund wypowiedzi polityków Konfederacji, odpowiednio pociętych i posklejanych ma być zwiastunem tego, co nas czeka przez najbliższe tygodnie.

W filmach komediowych zazwyczaj w zwiastunie pojawiają się najśmieszniejsze sceny, a w filmach akcji najlepsze sceny np. walki czy wybuchów. Jeżeli to miałyby być „najmocniejsze” dialogi z „taśm Konfederacji” to już dziś można je nazwać jednym wielkim niewypałem.

REKLAMA