Jaruzelska oskarża Czarzastego o kłamstwo! „Pół roku temu dawał słowo honoru. Nastąpiło wrogie przejęcie SLD”

Monika Jaruzelska i Włodzimierz Czarzasty/Fot. PAP: Rafał Guz/PAP: Grzegorz Michałowski (kolaż)
Monika Jaruzelska i Włodzimierz Czarzasty/Fot. PAP: Rafał Guz/PAP: Grzegorz Michałowski (kolaż)
REKLAMA

Warszawska radna Sojuszu Lewicy Demokratycznej i córka komunistycznego gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie wystartuje w wyborach parlamentarnych z list KW SLD. Monika Jaruzelska oskarża także Czarzastego o kłamstwo.

Włodzimierz Czarzasty twierdził, że składał Monice Jaruzelskiej propozycję startu, jednak radna rzekomo się na to nie zgodziła. Oskarżał ją również o to, że „sama poszła gdzie indziej”.

REKLAMA

Nie chcę użyć zbyt dużych słów, ale jestem zdziwiona tym, co mówi przewodniczący Czarzasty. Publicznie stwierdził, że składano mi propozycje, ale ja się na nie zgodziłam i poszłam sama gdzie indziej – mówiła w rozmowie z „Super Expressem” Monika Jaruzelska.

Stołeczna radna przyznała, że Czarzasty kłamie. – Niestety tak, mija się z prawdą. Nie było propozycji z Warszawy. Co więcej, było jego słowo honoru, pół roku temu, że wystartuję do parlamentu z SLD. Nie jestem przyzwyczajona do tego, że ktoś daje słowo i później zachowuje tak, jakby nic się nie stało – powiedziała.

Nie wiem czy była to decyzja tylko Włodzimierza Czarzastego, czy wszyscy „trzej tenorzy” śpiewali tym samym głosem, a jeszcze jeden sopran dopowiadał im z boku? Czekałam, ale propozycji nie dostałam – mówiła.

Radna lewicy podkreśliła, że pół roku temu Włodzimierz Czarzasty obiecał jej start do parlamentu z list SLD. Przed dwoma miesiącami, gdy jeszcze Sojusz Lewicy Demokratycznej planował wspólny start z Platformą Obywatelską, kandydatura Jaruzelskiej miała być problematyczna dla Grzegorza Schetyny, który „jest antykomunistą”. Potem jednak SLD połączyło siły z Wiosną Biedronia i Partią Razem Adriana Zandberga. Ten ostatni przyznał, że Jaruzelska jest „za mało lewicowa”.

Kandydaturę Jaruzelskiej oficjalnie zgłosiła warszawska rada SLD, jednak do tej pory nie było odzewu ze strony Czarzastego. Polityk nie odpowiadał także na maile i SMS-y.

12 sierpnia dowiedziałam się z „Super Expressu”, że rzeczniczka SLD, pani Żukowska mówi, że moja kandydatura „nie została zgłoszona ani do Sejmu, ani do Senatu”. Wbrew temu co mówi przewodniczący Czarzasty, dopiero tydzień później skontaktował się ze mną przewodniczący Lewicy Polskiej Jacek Zdrojewski z propozycją startu. To nie ja zdradziłam SLD. Lojalność jest jedną z cech, które cenię najwyżej – skwitowała Jaruzelska.

Co więcej, Jaruzelska dodała, że wielu działaczy SLD jest oburzonych. Twierdzą, że nastąpiło „wrogie przejęcie” SLD przez Stowarzyszenie Ordynacka i Ruch Janusza Palikota.

Rozczarowanych jest więcej. Choćby kobiety ze Strajku Kobiet, choć wcześniej obiecywano miejsca na listach. Okazuje się, że lewicowa koalicja, która powinna stawiać na kobiety stawia na nie w mniejszym stopniu niż prawica? Wstyd – skwitowała Jaruzelska.

REKLAMA