PODATKOWY ARMAGEDON 2020. Ceny alkoholu i papierosów pójdą ostro w górę

Mateusz Morawiecki oraz papierosy. / foto: PAP/Pexels
Mateusz Morawiecki oraz papierosy. / foto: PAP/Pexels
REKLAMA

Od kilku dni rząd Prawa i Sprawiedliwości chwali się przyszłorocznym budżetem, w którym nie będzie deficytu. Wszystko ma jednak swoją cenę, w tym przypadku poniosą ją tzw. zwykli ludzie, korzystający z używek. Rząd zamierza bowiem podnieść akcyzę na tytoń oraz alkohol.

Podwyżka ma wynieść 3% i objąć m. in. papierosy, susz tytoniowy, a także wkłady do papierosów elektronicznych. Wzrośnie również cena wódki, piwa, wina i niektórych innych produktów zawierających alkohol spożywczy. Dzięki zmianom w akcyzie budżet ma zyskać 3,45 mld zł, czyli o tyle uszczuplą się kieszenie Polaków.

REKLAMA

To się na pewno odbije na cenach, ale nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu. W Polsce jest bardzo dużo producentów, bardzo wielu sprzedawców, a więc i spora konkurencja. Trudno w tej chwili przewidzieć, kto dodatkowe obciążenie weźmie na siebie, a kto przerzuci je na konsumenta – powiedział serwisowi Next Gazeta.pl Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Przypomniał on również, iż w 2013 r. akcyza została podniesiona aż o 15%. Bez zmian natomiast pozostanie akcyza na energię elektryczną, co ma związek z obietnicami rządu dotyczącymi rzekomego braku podwyżek cen prądu. Wyniesie ona 5 zł za MWh.

Źródło: gazeta.pl

REKLAMA