Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 8 w okolicach miejscowości Wronowo. W wyniku uderzenia w skarpę kabina ciężarówki została zmiażdżona, a kierowca zakleszczony w środku.
Z powodu pęknięcia opony, kierowca nie opanował pojazdu i wjechał do rowu. Był zakleszczony w kabinie i liczyła się każda sekunda.
Dwa wozy strażackie w drodze do wypadku miały do pokonania węzeł Raczki w kierunku Augustowa, gdzie jezdnia dwupasmowa zwęża się do jednego pasa. Jak informują strażacy, w tym miejscu jest niezwykle wąsko, nie ma pasa awaryjnego i ciężarówki zapadają się na poboczu.
„Niestety, w naszym rejonie korytarz życia dla służb ratunkowych jest pojęciem nieznanym i mieliśmy spore kłopoty z dojazdem na miejsce ze względu na zawracające lub pchające się pod prąd pojazdy. Do przyjazdu naszych strażaków działania próbowali podjąć inni kierowcy, jednak bez skutku” – informuje OSP Raczki.
Poszkodowanemu kierowcy podano przez dziurę tlen, założenie kołnierza ortopedycznego było niemożliwe. Strażacy jednocześnie rozpoczęli kompletowanie i uruchamianie sprzętu hydraulicznego do cięcia elementów karoserii. Po wykonaniu trzech cięć udało się odgiąć dach kabiny. Dzięki temu można było dojść do zakleszczonego między deską rozdzielczą a kierownicą mężczyzny i założyć mu kołnierz ortopedyczny.
Kierowcę ułożono na noszach i przetransportowano na drogę, gdzie zaopiekowało się nim Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Następnie zajęto się zabezpieczeniem wycieku paliwa w ciągniku siodłowym.
Zablokowana droga była nieprzejezdna przez wiele godzin.
Źródło: raczki.osp.org.pl