Dziennikarz Jan Piński organizuje akcję, w której po ulicach Warszawy będą jeździć billboardy z napisem „Sakiewicz, przeproś za ojca” oraz cyrylicą „Polskaja Gazieta”. To uderzenie w redaktora naczelnego jednej z tub propagandowych władzy, Tomasza Sakiewicza.
Na portalu społecznościowym Twitter akcję reklamują też inni dziennikarze, jak choćby związany z „Warszawską Gazetą” Paweł Miter. Aktualnie zbierane są fundusze na sprawne przeprowadzenie happeningu.
Sakiewicz to redaktor naczelny „Gazety Polskiej”, która znana jest z prezentowania jedynie słusznej linii politycznej, ubóstwiania litościwie nam panującej władzy i bezpardonowego atakowania wszystkich przeciwników politycznych.
Sakiewicz lubuje się również w prześwietlaniu życiorysów rodzin niewygodnych osób. Podobną drogą poszedł dziennikarz Jan Piński, który informuje, że ojciec Sakiewicza był członkiem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.
– To śmieszne w zderzeniu z poglądami, które lansuje Sakiewicz. Oni atakowali ludzi za członkostwo w TPPR, dla nich to był symbol zdrady i zaprzaństwa – mówi „Presserwisowi” Piński.
Jutro wraca Stocton i organizujemy zrzutkę na bilboardy „Polskaja Gazjeta” i na „Sakiewicz przeproś za ojca” wokół ich siedziby @TomaszSakiewicz pic.twitter.com/4A1qOLiUuq
— Jan Piński (@jzpinski) August 27, 2019
Zbieramy na billboard "SAKIEWICZ PRZEPROŚ ZA TATUSIA" jeden na Warszawę jeżdżący na trzy dni wystarczy, fot porobimy co nie miara, reszta pójdzie na szczytny cel. Pomóżcie, kto czuje temat. https://t.co/q48QwmVCTf
— Paweł Miter (@PMiter) August 31, 2019
Źródło: press.pl/Twitter/nczas