Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy, zapowiedział, że miasto w tym roku nie planuje wprowadzenia do szkół dodatkowych zajęć z edukacji seksualnej. Rafał Trzaskowski obiecał je podpisując Kartę LGBT+.
– W tym roku ratusz nie planuje środków na wprowadzenie deklaracji LGBT. – przyznał Rabiej na antenie TOK FM.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiedziała się na ten temat wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, która odpowiada za edukację w stolicy.
– Weźmy pod uwagę, że mamy dramatyczną sytuację w oświacie i w tej chwili musimy się skoncentrować na rzeczy najważniejszej, żeby szkoły działały odpowiednio, a nie dokładać do tego wszystkiego jakieś dodatkowe rzeczy – powiedział Rabiej.
Rabiej stwierdził jednak, że miasto z niczego się nie wycofuje. Taka deklaracja oczywiście nic nie kosztuje ale też nie dziwi ponieważ była to jedna ze „sztandarowych” obietnic prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Trudno więc oczekiwać, że homoseksualny wiceprezydent przyzna, iż miasto się z niej wycofuje tym bardziej, że nie jest to pierwsza niedotrzymana przez Trzaskowskiego obietnica.
Prawdziwym powodem takich decyzji jest jednak prawdopodobnie zderzenie z rzeczywistością i brak środków w budżecie miasta. Może to skutecznie blokować zapędy „postępowców” także w następnych latach.
Rabiej ujawnił, że obecnie w Warszawie brakuje około 4000 nauczycieli i powoduje to trudności w układaniu siatki zajęć.
Twierdzi też, że w związku z „kumulacją rocznika” plany lekcji niejednokrotnie mogą być ułożone tak, że lekcje rozpoczynają się o godzinie 7, a kończą o 19.
Źródło: TOK FM
