Prezydent przepowiada III wojnę światową! Andrzej Duda twierdzi, że konflikt może wybuchnąć tuż obok Polski

Prezydent Andrzej Duda przemawia w Warszawie w czasie uroczystości upamiętniających wybuch II Wojny Światowej. Zdjęcie: PAP/Leszek Szymański
Prezydent Andrzej Duda przemawia w Warszawie w czasie uroczystości upamiętniających wybuch II Wojny Światowej. Zdjęcie: PAP/Leszek Szymański
REKLAMA

Andrzej Duda udzielił wywiadu izraelskiej gazecie „Israel Hayom”. Polski prezydent przepowiada, że III wojna światowa, jeśli wybuchnie, to wybuchnie tuż przy polskiej granic. Andrzej Duda ma jednak receptę na to jak do niej nie dopuścić.

To własnie kryzys ukraiński może być według Andrzeja Dudy przyczynkiem do wybuchu III wojny światowej. Oznaczałoby, że konflikt po raz kolejny rozgrywałby się głównie w Europie Wschodniej i Środkowej co byłoby dla nas fatalne w skutkach.

REKLAMA

Prezydent Andrzej Duda ma receptę na to jak nie dopuścić do wybuchu wojny.

– Po pierwsze, powinniśmy spróbować stworzyć warunki gospodarcze zapewniające dobrobyt wszystkim, tak by nikt nie chciał rozpętywać wojny; po drugie, gdy ktoś zacznie zachowywać się w sposób agresywny, społeczność międzynarodowa musi reagować szybko i zdecydowanie – powiedział polski przywódca, oczywiście pijąc do polityki rosyjskiej i zajęcia Krymu.

– Właśnie takiego podejścia zabrakło przed drugą wojną światową – ocenił prezydent.

III wojna światowa nie była oczywiście jedynym tematem poruszanym w rozmowie prezydenta, z Izraelskimi dziennikarzami. Duda mówił również o reparacjach wojennych od Niemiec.

– To temat, który powinno się przedyskutować, i ta dyskusja odbywa się na poziomie polskiego parlamentu. Nie otrzymaliśmy żadnego odszkodowania, ani reperacji od tych, którzy rozpętali wojnę i zniszczyli Polskę. To powinien być punkt wyjścia całej tej dyskusji. Nie my rozpętaliśmy drugą wojnę światową. Byliśmy ofiarami – powiedział prezydent dziennikarzom z Izraela.

Andrzej Duda w niedzielę podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej mocno zaznaczył, jak wielkie piętno na losach Polski i świata odcisnęła niemiecka nawała, która rozpoczęła się 1 września 1939 roku. Prezydent wspomniał ofiary wojny, szczególnie wymordowanych w obozie koncentracyjnym Auschwitz Birkenau. Podziękował też tym, którzy stanęli w obronie granic naszej ojczyzny.

– Niemcy, pozostawiając na naszej ziemi machinę zagłady, jaką był obóz Auschwitz Birkenau, poniżyli nas Polaków, dzisiaj to miejsce daje świadectwo tego, co człowiek mógł wyrządzić drugiemu człowiekowi i co oznacza totalitarny reżim – powiedział prezydent Andrzej Duda.

– Takim najbardziej znanym z obozów zagłady był obóz Auschwitz Birkenau, obóz w którym, w czasie II wojny światowej zamordowano 1 mln 100 tys. Żydów z całej Europy, przede wszystkim z Polski; obóz, w którym zamordowano 140 tys. Polaków, 23 tys. Romów i Sinti, 20 tys. jeńców radzieckiej Armii Czerwonej i 15 tys. ludzi różnych narodowości przywiezionych do tego obozu z różnych krajów, praktycznie z całej okupowanej przez Niemców Europy – przypomniał w swoim przemówieniu polski prezydent.

Również podczas przemówienia prezydent mówił o tym, co może wywołać światowy konflikt w przyszłości.

– Ludzkość za mało wyciągnęła wniosków z tamtej straszliwej lekcji. Wciąż na tym świecie – i to nie tak dawno – zdarzają się czystki etniczne, zdarza się ludobójstwo. Teraz, w czasach nam współczesnych. Przecież mieliśmy do czynienia nie tak dawno w krajach byłej Jugosławii, mieliśmy do czynienia z tym w Rwandzie – w ten sposób prezydent mówił o strasznych wydarzeniach, które rozegrały się w Europie i Afryce.

Źródło: Israel Hayom/PAP/Nczas.com

REKLAMA