Księżycowy łazik odkrył podczas swojej eksploracji po niewidocznej stronie Księżyca niezwykłą, barwną, żelową substancję.
Na początku 2019 roku Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna wysłała lądownik Chang’e-4, który jako pierwszy zdołał wylądować na niewidocznej stronie satelity Ziemi.
Łazik misji Yutu-2 natknął się na niesamowite znalezisko podczas ósmego swojego księżycowego dnia. Odkrycie skłoniło naukowców do odłożenia na później innych planów. Skupili się oni na instrumentach w celu zbadania, z jakim materiałem mają do czynienia.
Jedno z możliwych wyjaśnień, sugerowanych przez zewnętrznych badaczy, jest takie, iż substancja to stopione szkło utworzone z meteorytów uderzających w powierzchnię księżyca.
Odkrycie Yutu-2 nie jest pierwszą księżycową niespodzianką naukowców. Astronauta Apollo 17, Harrison Schmitt, odkrył pomarańczową glebę w pobliżu miejsca lądowania misji Taurus-Littrow w 1972 r., wzbudzając podekscytowanie naukowców. Księżycowi geolodzy doszli do wniosku, że pomarańczowy fragment powierzchni powstał podczas wybuchowej erupcji wulkanu 3,64 mld lat temu.
Źródło: Space.com