Bolsonaro zabiegał o szczyt ws. Amazonii, ale nie weźmie w nim udziału. To konsekwencje nieudanego zamachu na jego życie

Jair Bolsonaro/fot. PAP/EPA
Jair Bolsonaro/fot. PAP/EPA
REKLAMA

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro zapowiedział we wtorek, że w zaplanowanej na koniec tygodnia w Kolumbii konferencji krajów Ameryki Płd. ws. Amazonii będzie uczestniczył poprzez łącze wideo, gdyż musi pozostać w kraju z powodu problemów zdrowotnych.

Bolsonaro, który sam zaproponował zwołanie spotkania przywódców, na którym ma być ustalona wspólna polityka ochrony lasów Amazonii, zrezygnował z podróży do Kolumbii, gdyż przygotowuje się do kolejnego zabiegu chirurgicznego. Jest on związany z raną brzucha, jaką Bolsonaro odniósł podczas zamachu na jego życie, przeprowadzonego przed rokiem podczas kampanii wyborczej.

REKLAMA

Prezydenta Brazylii będzie reprezentował na spotkaniu wiceprezydent generał Hamilton Mourao.

W konferencji w kolumbijskim mieście Leticia mają uczestniczyć ponadto prezydenci Boliwii, Kolumbii, Peru, Ekwadoru, Gujany i Surinamu.

Spotkanie w Leticii, leżącej na terenie kolumbijskiej Amazonii, Bolsonaro zaproponował po przeprowadzonych w ubiegłym tygodniu rozmowach w stolicy Brazylii z prezydentem Chile Sebastianem Pinerą. Podczas spotkania dokonali analizy skutków tegorocznych pożarów lasów amazońskich i sawanny.

We wtorkowych wypowiedziach dla mediów prezydent Bolsonaro bardzo cierpko mówił na temat prezydenta Francji Emmanuela Macrona, sugerując, że niesłychanie przesadza on w ocenie następstw tegorocznych pożarów lasów Amazonii i sawanny.

Macron, krytykując postawę prezydenta Brazylii w sprawie pożarów w Amazonii i pomniejszanie ich następstw dla światowego ekosystemu, wyraził wątpliwość, czy Francja zdecyduje się na podpisanie układu o wolnym handlu Unii Europejskiej z południowoamerykańskim blokiem Mercosur.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA