Nowozelandzki dziennikarz naśmiewał się z Polski. Oniemiał gdy tu przyjechał

Kraków. Foto: Pixabay
Kraków. Foto: Pixabay
REKLAMA

Brian Johnston, dziennikarz portalu Stuff.co.nz, wybrał się ostatnio w podróż do Polski. Swoje wrażenia opisał będąc pod ogromnym wrażeniem naszego kraju. Wcześniej jednak naśmiewał się z niego, uznając Polskę za zacofaną.

Jeśli żyłeś w latach 80., Polska nie jest krajem, który pewnie kiedykolwiek chciałeś odwiedzić – tymi słowami rozpoczął swój artykuł.

REKLAMA

Dalej dziennikarz zaczął opisywać, jak bardzo zmieniło się jego zdanie na ten temat w czasie pobytu w Warszawie.

Teraz jestem w Warszawie w stanie ciągłego zdumienia i konsternacji z powodu mojej całkowitej ignorancji – napisał.

Dalej Johnston odniósł się do zalet Polski. Wskazał tutaj na niskie ceny, dynamicznie rozwijającą się bazę hotelową, a także sieć autostrad.

Zdaniem Nowozelandczyka, Polska stanie się jednym z najpopularniejszych celów wycieczek w Europie. Już teraz przyciąga 18 milionów odwiedzających rocznie. Dla porównania Francję odwiedza co roku 85 milionów turystów.

Co najbardziej spodobało się Johnstonowi? W pierwszej kolejności wymienił on Warszawę, w której można usiąść na ławeczkach grających utwory Chopina. Ogromne wrażenie zrobił na nim również zamek krzyżacki w Malborku, Gdańsk wraz ze swoim klimatem, Kraków, który zachwyca nie od dziś turystów z całego świata, a także Wrocław, Toruń i Jasna Góra.

Źródło: polskazachwyca.pl

REKLAMA