Środowisko LGBT kradnie hasło środowisk Pro Life! Marsz równości w Toruniu nosi nazwę „Dla życia i rodziny” [FOTO]

Brytyjski Sąd Najwyższy orzekł, iz dzieci nie są w stanie świadomie podejmować decyzji o "zmianie" płci. Zdj. ilustracyjne. Foto: Flickr/ Twitter
Zdj. ilustracyjne. Foto: Flickr/ Twitter
REKLAMA

Środowisko LGBT organizuje kolejny tęczowy marsz. Oczywiście zamiast prezentować jakieś konkretne postulaty lewicowi ekstremiści skupiają się na atakowaniu prawicy i robieniu prowokacji. Teraz ukradli hasło środowiskom Pro Life.

Ulicami Torunia przejdzie marsz „Dla życia i rodziny”. Jeśli jednak zabłądzą na niego jakieś konserwatywne rodziny z dziećmi to przeżyją nie tylko rozczarowanie ale prawdziwy szok. Pod tym hasłem bowiem maszerować będą zwolennicy dzielenia się ze światem swoimi preferencjami łóżkowymi.

REKLAMA

Skąd to hasło? Wcześniej używało go środowisko Pro Life, kojarzone raczej z prawą stroną oraz, tak często atakowanym przez LGBT, Kościołem.

Trudno uwierzyć w to, że tęczowi radykałowie nagle zaczęli troszczyć się o los nienarodzonych dzieci. Chodzi tu o prowokację.

Środowiska lewicowych ekstremistów lubują się w deptaniu cudzych wartości. Po raz kolejny chcą pokazać swoją pogardę dla tematu, który dla wielu innych Polaków jest tak ważny.

Wcześniej na marszach pojawiały się parodie Mszy Świętej i sprofanowane wizerunki Matki Boskiej. Teraz lewicowcy będą naśmiewać się z konserwatywnej troski o rodzinę i ochronę życia.

Warto zauważyć, że podobne akcje nie są prowadzone z drugiej strony. Nikt nie chodzi na prawicowych marszach z czarno-białą tęczą i nie parodiuje LGBT-owskich postulatów.

View this post on Instagram

Z dumą prezentujemy Wam tegoroczne hasło oraz plakat III Marsz Równości w Toruniu! Tak, w tym roku Marsz Równości w Toruniu idzie pod hasłem „Dla życia i rodziny”. Dlaczego „Dla życia”? 70% nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze, mniej więcej ten sam procent społeczności nieheteronormatywnej spotkało się z co najmniej jednym rodzajem przemocy (fizycznej, seksualnej, werbalnej) – mniej mniż 4% z nich zgłosiło sprawę na policję. 50% młodzieży LGBT+ ma objawy depresji. Dla osoby nieheteronormatywnej życie w Polsce jest związane z doświadczaniem przemocy, strachem, ciągłym tłumaczeniem się z miłości, która dla środowisk konserwatywnych potrafi być argumentem by pozbawiać kogoś bezpiecznego, godnego i spokojnego życia. Dlaczego „Dla rodziny”? Homofobia jest obecna w wielu polskich rodzinach. W konserwatywnym, sztywnym ujęciu rodzina powinna zawsze składać się z matki i ojca, dyskryminując tym samym ponad 50 tysięcy dzieci, wychowywanych przez nieheteroseksualnych rodziców bądź opiekunów. Dzieci, które radzą sobie równie dobrze, co ich rówieśnicy z rodzin heteronormatywnych, biorąc pod uwagę ich rozwój emocjonalny, zdrowie psychiczne. Od lat są prowadzone badania na ten temat, ich rezultaty są niezmienne: tęczowe rodziny nie są zagrożeniem dla rozwoju dziecka. Homofobia i przemoc – już tak. Niech te ostatnie dwa zdania zalśnią jak gigantyczny neon nad głowami wszystkich, uparcie serwujących homofobiczną propagandę, szczególnie widoczną na przestrzenii ostatnich miesięcy. Hasłem „Dla życia i rodziny” chcemy podkreślić, że pragniemy w tym kraju życia pełnego miłości i szacunku dla ludzkich wyborów, pragnień i potrzeb. Każda rodzina ucząca młodego człowieka miłości i empatii jest czymś cudownym i zasługującym na szacunek. Serdecznie zapraszamy na wydarzenia towarzyszące! Widzimy się 21 września! ;) Projekt plakatu: Zuzanna Larysz #marszrownoscitorun #marszrownosci #torun #kujawskopomorskie #lgbt #queer #lgbtqia #loveislove #pride

A post shared by Marsz Równości w Toruniu (@marsz_rownosci_torun) on

Źródło: Instagram

REKLAMA