Bernie Sanders jest naprawdę niebezpieczny. Chce kontrolować liczbę urodzin i finansować aborcję na całym świecie

Bernie Sanders. / fot. flickr.com
Senator Bernie Sanders. / fot. flickr.com
REKLAMA

Skrajnie lewicowy, postępująco postępowy komunista Bernie Sanders ma pomysł, jak rozwiązać problem przeludnienia na świecie. Chce kontrolować wszystko i wszystkich, łącznie z liczbą urodzin dzieci.

Wszelkiej maści lewicowcy zioną nienawiścią szczególnie do bezbronnych maluchów. W amerykańskiej telewizji CNN wspomniany Sanders, nominant Demokratów na prezydenta USA w 2020 roku, otrzymał obrzydliwe pytanie od jednej z uczestniczek programu siedzącej na widowni.

REKLAMA

Ta zapytała, czy do swojej kampanii wyborczej Sanders wprowadzi temat wzmocnienia pozycji kobiet i kampanii informacyjnej o konieczności ograniczenia populacji. W jej opinii, niemal dwukrotny wzrost liczby ludności, jaki nastąpił w ostatnich 50 latach, doprowadzi wreszcie do katastrofy klimatycznej.

Odpowiedź brzmi: tak. Musimy sfinansować aborcje biednym krajom, krajom „trzeciego świata” – powiedział bez namysłu Sanders.

Myślę, że przede wszystkim w biednych krajach na świecie, w których kobiety niekoniecznie chcą mieć dużą liczbę dzieci, bardzo, bardzo mocno popieram kontrolowanie liczby urodzeń dzieci – powiedział przedstawiciel Demokratów.

Sanders kolejny raz pokazał swoje bardzo niebezpieczne oblicze. Niedawno przewidywał wojnę, która wybuchnie w wyniku zmian klimatycznych na świecie i migracji ludzi za wodą pitną. Alternatywą – wg Sandersa – ma być „Nowy Zielony Ład”, czyli radykalna transformacja gospodarki i infrastruktury Stanów Zjednoczonych. Oznacza to m.in. likwidację komunikacji lotniczej, hodowli bydła czy pozyskiwania paliw kopalnych.

Wcześniej skrajnie lewicowy kandydat zapowiedział wprowadzenie pensji minimalnej na poziomie 15 dolarów za godzinę. Zapomniał jednak, że sam płaci zdecydowanie poniżej proponowanych postulatów, bo ok. 13 dolarów. Gdy Sandersowi wytknięto hipokryzję, natychmiast podniósł stawkę godzinową swoim pracownikom. I jednocześnie skrócił etat, więc efekt netto pozostał dokładnie taki sam.

Kandydat Demokratów nie zapomina oczywiście o sztandarowych obietnicach zapewnienia wszystkim (ale tylko chcącym) zatrudnienia oraz powszechnej, państwowej opieki zdrowotnej. Dodatkowo chce ograniczyć produkcję broni i zniszczyć jej śmiercionośne zapasy. Przysiągł też, że jako prezydent ujawni, czy rząd posiada informacje na temat kosmitów odwiedzających ziemię i statków latających.

REKLAMA