
Podatek od prezentów ślubnych, to jedna z najbardziej absurdalnych danin na rzecz fiskusa, które obowiązują w naszym kraju. Teraz problemy z tego powodu ma najbardziej znany polski detektyw – Krzysztof Rutkowski.
Ślub Krzysztofa Rutkowskiego i Mai Plich to jedno z najgłośniejszych wydarzeń towarzyskich tego sezonu. Najbardziej znany detektyw postanowił pochwalić się w sieci swymi prezentami, których wartość zwala z nóg.
Co takiego dostali Rutkowscy? Detektyw wymienia m.in. kubki Versace, drogie alkohole, a także 300 tysięcy złotych w kopertach. Przyznaje także, że nie zna wartości niektórych przedmiotów.
Jednocześnie Rutkowski wciąż musi zapłacić podatek od prezentów ślubnych. Wg polskiego drakońskiego prawa podatkowego nie ma tu znaczenia, że kupujący prezent zapłacili wcześniej podatek dochodowy od swych pensji, a następnie podatek VAT czy akcyzę kupując drogie prezenty.
Sam Rutkowski w rozmowie z TVN-em przyznał, że ma ostatnio problem z urzędem skarbowym, a to przez podatek dochodowy z ubiegłego roku. Rutkowski zadeklarował jednak, że zgłosi do fiskusa swe prezenty ślubne i zapłaci od nich podatek.