TURBOSKANDAL! „Typowy ojciec polskiej rodziny” na konwencji PiS to wiceprezes banku i przyjaciel Morawieckiego. Zarabia 10 tysięcy miesięcznie

Rodzina Piskorzów na konwencji PiS/fot. Twitter Prawo i Sprawiedliwość
Rodzina Piskorzów na konwencji PiS/fot. Twitter Prawo i Sprawiedliwość
REKLAMA

Na konwencji PiS pojawiła się „typowa polska rodzina”, której miało się polepszyć dzięki rządom PiS. Rzeczywiście, zdecydowanie się im polepszyło. Ojciec rodziny jest wiceprezesem banku w Otwocku i przyjaźni się z Mateuszem Morawieckim, obecnym premierem i byłym doradcą Donalda Tuska.

My i nasza rodzina również odczuwamy te zmiany. Mamy gwarancję bezpieczeństwa finansowego. Dzięki programowi 500+ mogliśmy podjąć decyzję o zakupie domu – mówił podczas konwencji PiS Robert Piskorz. Chwalił też program „Dobry start”, czyli dawanie z naszych pieniędzy na nie swoje dzieci 300 zł.

REKLAMA

Po prostu stać nas na więcej. Wierzymy, jeśli rodzina jako najmniejsza komórka społeczna będzie miała szansę rozwoju, rozwijać się będzie również ojczyzna – przekonywał, po czym podziękował publicznie Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz Mateuszowi Morawieckiemu.

Innpoland.pl poinformował jednak, że tak nie do końca jest to „typowa polska rodzina”. Piskorz jest wiceprezesem Banku Spółdzielczego w Otwocku. Według sprawozdania finansowego za 2018 rok, bank przeznaczył na wynagrodzenia trzyosobowego zarządu prawie 350 tys. zł, czyli średnio ponad 115 tys. zł na głowę. To 9,7 tys. zł miesięcznie.

Jest też w bliskich relacjach z premierem. Portal „Linia Otwocka” przypomina, że premier wraz z Borys-Szopą oraz Rafalską podczas wizyty w Otwocku przybył w odwiedziny do Piskorzów. Siedział u nich przy kawie i cieście. Trzeba przyznać, że ci to mają „dobrą zmianę”. Tylko czemu Polacy wierzą w tak toporną propagandę rządu?

Źródło: money.pl

REKLAMA