Premier Netanjahu odbył ostatnio nieoczekiwaną wizytę w Wielkiej Brytanii. Spotkał się między innymi z premierem Borisem Johnsonem. Obserwatorzy twierdzili, że cel wizyty był zupełnie inny. Wpadka, którą zaliczył premier Izraela zdaje się to potwierdzać.
Benjamin Netanjahu zaliczył wpadkę w trakcie transmisji na żywo z obrad izraelskiego rządu. Pomylił urzędującego premiera Wielkiej Brytanii z nieżyjącym prezydentem Rosji, Borysem Jelcynem.
Netanjahu zdawał relację ze spotkania ze swoim brytyjskim odpowiednikiem do jakiego doszło w ostatni czwartek przed obecnymi na posiedzeniu dziennikarzami.
– Wróciłem z bardzo krótkiej wizyty w Londynie gdzie spotkałem się z premierem Borysem Jelcynem – oświadczył przed kamerami.
Kilka głosów z sali natychmiast wskazało, że miał na myśli zapewne Borisa Johnsona.
– Boris Johnson – poprawił się Netanjahu i dodał z uśmiechem, że sprawdzał czy wszyscy obecni zachowują uwagę.
Biuro prasowe Netanjahu opublikowało później oficjalne wideo, na którym wyedytowano gafę izraelskiego premiera. W sieci oczywiście nic nie ginie.
נתניהו ישיבת הממשלה:
"חזרתי מביקור מהיר מאוד בלונדון שם נפגשתי עם ראש הממשלה *בוריס ילצין* "ילצין ממקום קבורתו: "פחות" pic.twitter.com/UHhOFAAvwR
— Yanir Cozin – יניר קוזין (@yanircozin) September 8, 2019
W trakcie wizyty w Londynie Netanjahu, oraz towarzyszący mu dowodzący siłami powietrznymi Izraela, generał Amikam Norkin, i szef operacji wojskowych izraelskiej armii, generał Aharon Haliva, spotkał się z amerykańskim sekretarzem obrony, Markiem Esperem. To właśnie to drugie spotkanie było według wielu komentatorów powodem nagłej wizyty premiera Izraela na Wyspach Brytyjskich ze względu na zapowiedziane przez Iran kroki w zakresie wzbogacania uranu.
Netanjahu liczył także na rozmowę z wiceprezydentem USA Mike`iem Pence`em, który był wówczas w Londynie, ale ten nie znalazł dla niego czasu.
Źródło: Sky News/nczas