„Gazeta Wyborcza” niszczy lokalny biznes tylko dlatego, że wsparł go Wojciech Cejrowski. „Wredny i agresywny margines społeczny nie radzi sobie z popularnością Cejrowskiego”

Wojciech Cejrowski/fot. Facebook The Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski/fot. Facebook The Wojciech Cejrowski
REKLAMA

Wojciech Cejrowski podzielił się w mediach społecznościowych historią pełną pogardy i nienawiści ze strony miłujących tolerancję i otwartość. Według podróżnika „Gazeta Wyborcza” niszczy mały, prywatny, lokalny biznes tylko dlatego, że piekarz zakupił zdrowe żyto od Cejrowskiego, a nie od kogoś innego.

Historia dotyczy piekarni „Machela” w Kłodzku niedaleko granicy z Czechami. 12 września w lokalu odbędzie się uroczysta premiera chleba kolonialnego, a wydarzenie uświetni swoją obecnością Wojciech Cejrowski. To nie spodobało się „Gazecie Wyborczej”.

REKLAMA

GazWyb niszczy mały, prywatny biznes, który chce sprzedawać chleb ze zdrowego żyta tylko dlatego, że to zdrowe żyto pochodzi z pola Cejrowskiego, którego Wyborcza nienawidzi – pisze Cejrowski.

„To działa na „Wyborczą” prawie jak woda święcona”

Podróżnik opisał skandaliczne praktyki, którymi posłużyła się „Wyborcza”, aby oczernić samego Cejrowskiego i przy okazji zgnoić piekarnię.

Nasłali więc bandę troli na piekarnię, nie na Cejrowskiego. Niszczą piekarnię, nie Cejrowskiego. Trole wypisują swoje nienawistne pierdoły na profilu piekarni, a Wyborcza na bazie własnej ustawki konfabuluje newsy o tym jak to Kłodzko nienawidzi Cejrowskiego – opisuje.

Wredny i agresywny margines społeczny (środowisko wyborczej) nie radzi sobie z popularnością Cejrowskiego, frekwencją na występach, czytelnictwem książek, oglądalnością BOSO – to działa na Wyborczą prawie jak woda święcona. Stąd ustawki, pompowanie “protestów”, żeby wygenerować i karmić wrogość wobec Cejrowskiego, a zakłamywać i blokować rozrost jego popularności. Ale to nudne oczywistości – wskazuje.

Ostro skomentował postawę „Wyborczej”. – GW-terrorystów jest garstka i udaje im się gnoić Bogu ducha winnego piekarza tylko dlatego, że nas – normalnych ludzi – tam nie ma. Nas tam nie ma, bo my mamy swoje życie, a szmaciarze nie mają – ich życiem jest kompulsywne psucie Polski i gnojenie Polaków.

Cejrowski zwrócił się z apelem do internautów, by zorganizowali akcję wspierającą polski biznes. – Prosimy więc Państwa – normalnych Polaków, ludzi dobrej woli – o udanie się na profil piekarni, który obleźli kompulsywni hejciarze z obory GW, celem odtrolowania tego miejsca – napisał.

Wskazał również miejsce, w którym można dokonywać wpisów. Jeśli ktoś chce wesprzeć zaatakowaną piekarnię, może to zrobić tutaj.

REKLAMA