
Biała broda, okulary jak denka od słoików i wózek inwalidzki. Taki niepozorny staruszek przyjechał na lotnisku w Delhi. Według paszportu miał 91 lat. Okazało się jednak, że jest to 32-latek z fałszywą tożsamością.
Mężczyzna chciał się dostać do Nowego Jorku. Według okazanego na lotnisku paszportu urodził się w 1928 roku i nazywał się Amrik Singh.
Rzeczywiście łatwo było się na to nabrać. Przebranie 32-letniego Hindusa zostało wykonane z dbałością o najmniejsze szczegóły: zmarszczki, biała broda, okulary i wózek.
Ochroniarze dostrzegli w nim jednak „młodzika”. Strażnik zauważył, że choć głowa starca pokryta jest siwizną, to nasady włosa są ciemne, co oznaczało, że były farbowane.
Po dogłębniejszych oględzinach odkryto prawdę. „Dziadkiem” okazał się Jayesh Patel, 32-letni mieszkaniec stanu Gudżara.
Zostanie on oskarżony o próbę nielegalnego przekroczenia granicy i posługiwanie się fałszywą tożsamością.
In two separate incidents, #CISF nabbed two passengers, one each for impersonation and carrying dual passports at IGI Airport, New Delhi. Passengers handed over to Delhi Police officials. pic.twitter.com/Mo7Gazeeox
— CISF (@CISFHQrs) September 9, 2019
Źródło” Twitter/Polsat News