Szokujące odkrycie za pomocą Google Maps. Znaleziono samochód i szczątki mężczyzny, który zginął 22 lata temu

Odnaleziony samochód fot. screen maps.google.com
Odnaleziony samochód fot. screen maps.google.com
REKLAMA

Takiego wykorzystania popularnych Google Maps, a dokładniej zdjęć, nikt nie mógł się spodziewać. Po 22-latach odnaleziono zwłoki mężczyzny, który zaginął bez śladu. Okazało się, że samochód, którym jechał widać w jednym z jezior. 

Cała sprawa sięga listopada 1997 roku. To wówczas 40-letni Wiliam Moldt miał być widziany po raz ostatni. Po nocy spędzonej w nocnym klubie, nie wrócił do domu. Śledztwo policyjne nie było jednak w stanie wykazać nic, a sprawa została zamknięta ze względu na brak rezultatów.

REKLAMA

Dopiero teraz, 28 sierpnia policjanci na Florydzie otrzymali informację o ty, iż na zdjęciu satelitarnym Google Earth widać srebrne auto, które znajduje się w jeziorze. Pojazd jeszcze tego samego dnia został wyciągnięty na brzeg.

W środku znajdowały się szczątki mężczyzny, które poddano badaniom DNA. Jak się później okazało, był to zaginiony dwie dekady temu Wiliam Moldt.

Nie da się ustalić, co wydarzyło się tak wiele lat temu. Wszystko co wiemy, to to, że zniknął z powierzchni ziemi, a teraz się odnalazł – przyznaje rzecznik policji Therese Barbera.

Źródło: BBC.com / NCzas.com

 

REKLAMA