Gang handlarzy organami rozbity przez policję! Wykorzystywali biedaków i narkomanów. Za ich narządy płacono tysiące dolarów

Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

To jednak nie miejska legenda, a prawda. W Europie działają gangi handlujące ludzkimi organami. Jeden z nich właśnie został rozbity przez bułgarską policję. Szczegółowe informacje o sposobie działania są przerażające.

O sukcesie funkcjonariuszy poinformował specjalny prokurator Dymitar Petrow na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Wiadomo, że zatrzymanych zostało trzech mężczyzn oraz jedna kobieta. Wszyscy usłyszeli ten sam zarzut czy pośrednictwo w nielegalnej sprzedaży narządów.

REKLAMA

Grupa przestępcza nie działała jednak w sposób, jak często przedstawiane jest to na filmach. W tej historii nie było tabletek gwałtu, ani też wanien z lodem. W tym przypadku wykorzystywano coś zupełnie innego, a mianowicie psychiczną słabość ludzi.

Jak informują prokuratorzy, gang wyszukiwał biedne, zadłużone i zdesperowane osoby, które często miały również problemy psychiczne takie jak chociażby myśli samobójcze. Spośród tej grupy wybierano część, którym proponowano znaczące środki finansowe, w większości pozwalające na całkowitą spłatę długów, a nawet wyjście na prostą.

Za organy płacono kilka tysięcy dolarów, a transakcja odbywała się na podstawie bezpośredniego porozumienia dwóch stron dawcy i odbiorcy. Biorcy za przeszczep musieli zapłaci od 55 do nawet 110 tysięcy dolarów, jednak chętnych nie brakowało.

Dziennikarze opisujący sposób działania mafii byli zszokowani ilością chętnych, którzy skorzystali z usług gangu. Jak podkreślono, sytuacja dobitnie pokazała, że bogaci obywatele często traktują biednych jako swoistego rodzaju magazyn, z którego w przypadku potrzeby, można wyciągnąć dany organ.

Źródło: Rferl.org / NCzas.com

REKLAMA