
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski spełnia kolejne obietnice wyborcze. Najwyższa Rada, w której samodzielną większość ma partia Sługa Narodu przegłosowała właśnie zniesienie immunitetu dla posłów.
Zmiana o której mowa to jedna z podstawowych obietnic, które w trakcie kampanii zgłaszał Zełenski. Już po wyborze na prezydenta zapowiedział, że złoży projekt ustawy, poczekał jednak z realizacją, aż do wyboru nowej rady. Ta, co było do przewidzenia, w zdecydowanej większości zgodziła się z propozycją prezydenta.
Według prawa artykuł 80. Konstytucji Ukrainy w nowej redakcji nie zawiera zapisów, że ludowym deputowanym Ukrainy gwarantowana jest nietykalność i nie mogą bez zgody Rady Najwyższej być pociągnięci do odpowiedzialności karnej, zatrzymani czy aresztowani – poinformowało biuro prasowe prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Co ciekawe, przepisy nie dotyczą tylko odpowiedzialności karnej takiej jak chociażby mandaty, wykroczenia czy typowe przestępstwa, o których myślelibyśmy w kontekście immunitetu znanego z Polski.
Zełenski poszedł o krok dalej i zdecydował się na odpowiedzialność także za następstwo głosowań oraz wypowiedzi w parlamencie. Oznacza to, że jeśli sąd stwierdzi, iż dana wypowiedź bądź decyzja polityka była „zdradą obywatelską” to również i w tym kontekście będzie mógł pociągnąć posła do odpowiedzialności.
Warto również podkreślić, że w głosowaniu odebrano również oręż poprawności politycznej. Posłowie będą posiadali immunitet w kwestiach, jak to określono, oszczerstw czy obrazy.
Źródło: Zik.ua / NCzas.com