Niestety świat nie jest taki piękny i tolerancyjny jak pokazują to lewicowe media. Dwóch obywateli Australii chciało przełamać stereotypy i pokazać, że podróże do krajów Azji i Bliskiego Wschodu są bezpieczne. Oczywiście prawda okazała się brutalna, para przebywa teraz w irańskim wiezieniu…
Jolie King i Mark Firkin to para popularnych w swoim kraju blogerów podróżniczych. Specjalizują się w podróżach po Azji i Bliskim Wschodzie. Chcieli pokazać prawicowym „hejterom”, że podróż po Bliskim Wschodzie, nie wiąże się z żadnym niebezpieczeństwem. Cóż nie udało się.
Para została aresztowana 10 tygodni temu w pobliżu Teheranu, jednak wieść o tym zatrzymaniu wyszła na jaw dopiero w tą środę. Australijski rząd powiedział, że wielokrotnie podnosił sprawę więzionych Australijczyków w rozmowach z Teheranem. Ostatnie spotkanie miało miejsce w tamtym tygodniu.
Minister spraw zagranicznych Marise Payne powiedziała, że lobbowała w ich imieniu podczas spotkania ze swoim irańskim odpowiednikiem. Stwierdziła wprost, że zatrzymanie Jolie King i Marka Firkina jest „kwestią głębokiego zaniepokojenia”. Dodatkowo w mediach zadeklarowała rodzinom zatrzymanych pomoc.
„Mamy nadzieję, że zobaczymy Marka i Jolie bezpiecznie jak najszybciej w domu” – powiedziała.
Sama para dokumentowała swoje przygody na Instagramie i Youtube, gdzie mieli ponad 20 000 obserwujących. Podczas podróży przez kilkanaście krajów przedstawiają jakie są ich interakcje kulturowe z tubylcami i często pokazują zdjęcia przyrody z drona.
„Naszą największą motywacją … jest, mam nadzieję, zainspirowanie każdego, kto chce podróżować, a także spróbować przełamać piętno podróżowania do krajów, które mają zły PR w mediach” – napisali pod swoimi filmami.
Jednak prawda jest taka, że trafili do irańskiego wiezienia, ponoć powodem ich zatrzymania miało być zabronione korzystanie z drona. Mieli nim latać bez zezwolenia.
Są przetrzymywani w więzieniu Evin w Teheranie. Jak podaje BBC, King została poinformowana, że jest przetrzymywana w ramach planu potencjalnej wymiany więźniów z Australią.
Przypomnijmy, że relacje pomiędzy Iranem a USA, Wielką Brytanią czy własnie Australią uległy napięciu z powodu zajęcie tankowców w Zatoce Perskiej.
🤡 Australijczycy Jolie King i Mark Firkin postanowili podróżować do krajów uważanych za niebezpieczne, aby przełamać stereotypy i zmyć piętno otaczające podróże do krajów Azji i Bliskiego Wsch. Od 10 tygodni z nieznanych powodów są w więzieniu w Iranie.https://t.co/CaSrSbit5L
— Adam Gwiazda (@delestoile) September 14, 2019
Źródło: BBC News
