Zgroza. Matka pochowała swojego syna, po paru miesiącach stanął w drzwiach! Zmartwychwstał?

zdj. ilustracyjne. Foto: freepik
zdj. ilustracyjne. Foto: freepik
REKLAMA

Co tam się stało? W Rosji doszło do niecodziennej sytuacji, 62-letnia Rosjanka zbierała szczękę z podłogi, gdy otworzyła drzwi, a tam stał jej… martwy syn. Pochowała go 4 miesiące wcześniej!

O co chodzi? Czyżby doszło do zmartwychwstania? Jak podają rosyjskie media 43-letni Konstantin Michajłow zaginął 18 marca w Kronsztadzie w Rosji. Zaniepokojona matka, oczywiście zgłosiła jego zaginięcie na policję.

REKLAMA

Funkcjonariusze po 2 miesiącach poszukiwań Konstantina, zadzwonili do jego matki, z nieprzyjemną wiadomością, powiedzieli, że znaleziono ciało mężczyzny. Poproszono matkę by ta zidentyfikował ciało denata. Załamana kobieta stwierdziła, że zwłoki denata to jest jej syn.

Następnie parę dni później zorganizowano pogrzeb. Po czterech miesiącach kobieta prawie nie dostała zawału, gdy do jej drzwi zapukał, nie kto inny jak jej syn Konstantin…

Zapłakana kobieta na początku nie wiedziała co się dzieje. Syn wytłumaczył oszołomionej kobiecie, że postanowił „wziąć trochę wolnego i pomyśleć o sensie życia”.

Łzom radości nie było końca. Szczęśliwa matka, przeprosiła policjantów za błędną identyfikację zwłok.

„Byłam bardzo zdenerwowana. Wyglądał znajomo, więc potwierdziłam na policji, że to mój syn” – wyjaśniła policji 62-letnia kobieta.

Źródło: Daily Mail/ o2.pl

REKLAMA